środa, listopad 26, 2025

Wycieczka do Namibii z jednoczesną pracą na miejscu

0
Wycieczka do Namibii z jednoczesną pracą na miejscu

Stanąć na Czarnym Lądzie – to marzenie wielu osób. Jednakże często jest ono niemożliwe ze względu na liczne konflikty zbrojne, plemienne, niestabilną sytuację polityczną, klęski żywiołowe czy też nawet zagrożenie epidemiologiczne. Jest jednak jeden kraj, do którego możemy spokojnie pojechać.

Podróż do Namibii

Co ciekawe – nie będzie to Kenia, Tanzania czy Ghana. Te kraje oczywiście są bezpieczne i safari na ich terenie jest niezapomnianym przeżyciem, niemniej jednak warto wybrać się także do kraju Afryki o nieco innym obliczu, a mianowicie do Namibii. Jest to kraj położony na południowym zachodzie kontynentu Afrykańskiego, a graniczy on z RPA, Bostwaną i Angolą. Cóż tam ciekawego zobaczymy?

Charakterystyka Namibii

Przede wszystkim należy zaznaczyć, że Namibia to nie jest kraj, w którym panuje klimat równikowy. Jest ona położona bliżej zwrotnika, a zatem mamy tutaj do czynienia z klimatem zwrotnikowym – gorącym, ale i suchym z dobowymi wahaniami temperatur. Warto dodać jeszcze jedną rzecz – otóż Namibia położona jest na południowej półkuli – stąd zatem zobaczymy słynny Krzyż Południa.

Atrakcje Namibii

Lecz jakie są w zasadzie atrakcje tego kraju, co tam możemy zobaczyć? Wycieczki do Namibii to przede wszystkim słynna podróż na pustynię Namib. Opady tutaj występują skrajnie rzadko. Pustynia ta podzielona jest niejako na dwie części. Zachodnia dociera do Oceanu Atlantyckiego, ma charakter bardziej skalisty i przemienia się w Wybrzeże Szkieletowe. Jest to miejsce, gdzie zobaczymy wiele wraków statków, szkieletów zwierząt, a czasem niestety nawet i ludzi.

Pustynia zajmuje sporą część tego kraju, niemniej jednak nie stanowi jej jedynej atrakcji. Na wchodzie znajdują się bowiem piaszczyste równiny – sawanny, na których możemy obserwować typowe dla Afryki gatunki zwierząt i roślin.

Na sam koniec należy wspomnieć, że Namibia nie jest gęsto zaludniona, a wskaźniki przestępczości są generalnie niskie. Jednakże jednocześnie na pewno będziemy mogli doświadczyć tutaj słynnej, afrykańskiej żywiołowości, zobaczyć tańce i barwne stroje mieszkańców Namibii.

Jak znaleźliście pracę

0
jak znaleźliście pracę

W życiu każdego z nas przychodzi taki moment, kiedy musimy się usamodzielnić i zacząć działać na własny rachunek. Wtedy z pomocą przychodzi własna działalność lub znalezienie pracy. Początki nie są łatwe, dlatego często musimy poświęcić sporo czasu, aby wyszukać odpowiednią dla siebie propozycję. W sieci znajdujemy także zapytania użytkowników o pracę, ponieważ nie mają jeszcze doświadczenia w tym temacie.

Dość popularnym pytaniem, jeżeli chodzi o szukanie posady, jest „jak znaleźliście pracę?”.

Z taką ciekawością możemy spotkać się głównie na różnych forach internetowych, gdzie każdy z nas może się wypowiedzieć, poradzić lub po prostu skomentować.
Użytkownicy w sieci posiadają mniejsze lub większe doświadczenie zawodowe. Niektórzy znajdują pracę poprzez znajomości, zatrudniają się u rodziny lub stają się pracownikami z czyjegoś polecenia. Jest to najłatwiejsza i zazwyczaj najbardziej skuteczna droga.

Wystarczy popytać bliskich o wolne stanowisko, a z czasem może znaleźć się dla nas ciekawa oferta. Innym sposobem na zdobycie posady jest przeglądanie ofert na portalach internetowych. Różnorodność stron pozwala na wybieranie spośród coraz większej ilości ofert. W zależności od tego, co potrafimy i czym się interesujemy, możemy kierować się kategoriami i podkategoriami wyznaczonymi na witrynie. Jest to spore ułatwienie, ponieważ nie musimy wychodzić z domu aby znaleźć potencjalnych pracodawców. Kolejną opcją jest napisanie do firm, w których chcielibyśmy pracować.

Warto przedstawić się z jak najlepszej strony, zamieścić swoje cv oraz kilka zdań motywacyjnych. Jeżeli dana działalność będzie poszukiwała kogoś do pracy, bardzo prawdopodobnie wezmą pod uwagę także naszą aplikację. Warto zatem pytać, pisać i dążyć do swojego celu. W wolnym czasie mamy możliwość udania się także do urzędu pracy w naszym mieście. Takie rozwiązanie jest dość skuteczne, ponieważ w większych miejscowościach jest sporo ofert pracy, których przybywa z tygodnia na tydzień.

praca

Najczęściej brane są pod uwagę nasze umiejętności, doświadczenie i wykształcenie zawodowe. Pod tym kątem zostają nam zaproponowane stanowiska, o które możemy się później ubiegać.
W dzisiejszych czasach znajdziemy naprawdę wiele metod, które są kluczem do znalezienia pracy. Powstaje także coraz więcej agencji, które oferują nam posadę zarówno w kraju jak i za granicą.

Niemało młodych osób decyduje się na pracę w innym państwie. Taką decyzję podejmują przede wszystkim ze względu na zarobki oraz możliwość zakwaterowania. Jest to także szansa na zobaczenie czegoś nowego, podróżowania a także na podjęcie pracy, która będzie dopasowana do naszych referencji. Wyjazd wymaga jednak dobrego przygotowania a także warto znać język, dzięki któremu bez problemu będziemy się porozumiewali w danym kraju.

Jeżeli mamy za granicą rodzinę lub znajomych, możemy także ich zapytać o możliwość pracy w ich miejscowości. Wspólne mieszkanie na pewno zmniejszy nasze koszty, a także pozwoli na spędzanie czasu z bliskimi. Niezależnie od tego gdzie znajdziemy pracę warto mieć wsparcie, a także motywację do działania. Jedni dobrze czują się pracując indywidualnie, inni świetnie odnajdują się w pracy grupowej. Możemy podjąć się także pracy w internecie, który coraz bardziej się rozwija i przy pomocy naszych umiejętności możemy zacząć dzianie jako freelancer.

Takie rozwiązanie pozwala nam na dużą swobodę, ponieważ sami wyznaczamy sobie godziny pracy. Dzięki temu więcej czasu możemy spędzić w domowym zaciszu, i co najważniejsze, nie będzie potrzeby dojeżdżania do miejsca pracy. Wystarczy tylko komputer lub urządzenie, na którym będziemy pracować i wtedy możemy oddać się swoim zajęciom. Jest to świetna propozycja dla osób, które dobrze odnajdują się w internecie i potrafią obsługiwać przeróżne programy.

szukanei pracy

Duże zapotrzebowanie jest na grafików, informatyków oraz na osoby, które potrafią tworzyć coś, co sprzeda się na rynku. W dzisiejszych czasach możemy zarobić nawet na nagrywaniu krótkich filmików o swoim życiu. Jest to ciekawa propozycja dla osób, które nie boją się wyzwań, a także marzą o swojej publiczności. Jeśli jednak nie czujemy się na siłach, aby tworzyć filmy, możemy także skupić się na przekazywaniu wiedzy.

Zarobić możemy na udzielaniu korepetycji, porad lub kursów, zarówno w internecie, jak i osobiście. Posiadając wiedzę na jakiś temat bez problemu możemy pomóc innym za stawkę, którą sami ustalimy. Taka metoda będzie bardzo dobra szczególnie dla uczniów i studentów, którzy chcą sobie dorobić, a zarazem uczęszczać do szkoły.

Czy świadczenie pielęgnacyjne wlicza się do lat pracy

0
swiadczenie pielegnacyjne

Bardzo się ucieszyłaś, gdy dowiedziałaś się o tym, że zostaniesz mamą. Twój mąż też był dumny jak paw. Ochoczo pomagał Ci we wszystkim. Robił za Ciebie zakupy, wywieszał pranie czy sprzątał całe mieszkanie. Traktował Cię jak księżniczkę i cierpliwie znosił Twoje ciągłe zmiany nastrojów. Tłumaczył to sobie w ten sposób, że jest to zwykła burza hormonalna, typowa dla kobiet w Twoim stanie. Rozczulała Cię jego troska o was.

Rzadko który mężczyzna jest w stanie poświęcić się dla żony. Jacek chodził z Tobą na wszystkie badania USG i praktycznie zrezygnował z wszelkich spotkań towarzyskich. Ty również dbałaś o nienarodzone dziecko, najlepiej jak potrafiłaś. Zażywałaś te wszystkie leki takie jak kwas foliowy czy żelazo. Stosowałaś zbilansowaną dietę pełną owoców i warzyw. Ruch też nie był Ci obcy. Jednak nie mogłaś przewidzieć przecież tego, że Twoje starania pójdą na marne.

Gdy nadszedł czas, pojechałaś do porodu. Byłaś pewna, że Twojemu maluszkowi nic nie zagraża. Wszystkie wcześniejsze badania wychodziły jak najbardziej prawidłowo. Niestety sam poród nie był taki, do tego pojawiły się komplikacje, o których wcześniej nie miałaś pojęcia. Twoje dziecko owinięte było pępowino, a to stanowiło poważne niebezpieczeństwo dla jego życia.

czy swiadczenie pielegnacyjne wlicza sie do lat pracy

Lekarz nie zauważył tego od razu i kazał Ci rodzić siłami natury. Doprowadziło to do tego, że poród trwał zbyt długo, a syn nie oddychał i był cały siny. Lekarze musieli walczyć o to, żeby jego serce zaczęło bić, i żeby w ogóle zaczął oddychać. Po kilku próbach w końcu się udało, lecz był to początek kłopotów. A wystarczyło przecież, by ginekolog w porę przeprowadził cesarkę. Wtedy syn miałby większe szanse, aby bezpiecznie przyjść na ten świat.

Antoś, bo tak go nazwaliście, trafił do inkubatora, gdyż był bardzo słaby i nie mógł złapać tchu. Tam podłączono mu mnóstwo rurek, kabli i innych urządzeń. Gdy po dwóch dniach pozwolono Ci do niego zajrzeć, aż ścisnęło Cię w środku na jego widok. Nie takiego losu chciałaś dla swojej pociechy, lecz cóż mogłaś na to poradzić. Oboje z mężem modliliście się, aby wasza kruszynka przeżyła.

Po tygodniu lekarze mieli dla was wspaniałą wiadomość. Antoś zaczął samodzielnie oddychać i jego życiu nie zagrażało już nic. Musiał niestety pozostać jeszcze przez jakiś czas w inkubatorze. Ty natomiast zostałaś wypisana do domu, bo lekarz uznał, że nie musisz przebywać już w szpitalu. Z utęsknieniem czekałaś na syna i przygotowywałaś wszystko na jego powrót.

W końcu nadszedł dzień, w którym Antoś pojawił się w Waszym domu. Opiekowaliście się nim na zmianę z mężem. Niby wszystko wyglądało normalnie, ale Ciebie coś niepokoiło. Antoś w ogóle nie poruszał główką, chociaż skończył już trzy miesiące. Nie ruszał też energicznie nóżkami, tak jak robią to inne dzieci. Gdy skończył pół roku, miałaś już niestety stuprocentową pewność, że nie rozwija się normalnie.

Syn nie próbował nawet siadać, był słaby i nie potrafił utrzymać się w pionie. Pojechałaś z nim do pediatry, a on wykonał testy. Ich wynik całkowicie zwalił Cię z nóg. Okazało się, że jest duże prawdopodobieństwo, że Antoś jest głęboko upośledzony fizycznie. Nie wiadomo czy będzie mówił i, czy kiedykolwiek stanie na własnych nogach. Z początku nie chciałaś uwierzyć tej lekarce. Jednak czas tylko potwierdził jej słowa.

mam dziecko

Syn, pomimo że skończył dwa lata, w ogóle nie chodzi. Dopiero teraz zaczyna samodzielnie siadać i chwytać rzeczy rączkami. Jeśli chodzi o mowę, to tutaj nie ma żadnych problemów. Antoś wypowiada coraz więcej słów i jest ciekawy świata. Rozpoznaje też wszystkie osoby z najbliższego otoczenia, jest więc nadzieja, że jego rozwój umysłowy będzie przebiegał normalnie. Niestety przez jego chorobę zmieniło się też Wasze życie. Ty musiałaś zrezygnować z pracy i przejść na świadczenie pielęgnacyjne. Wygląda na to, że może już nigdy nie będziesz mogła pracować zawodowo, bo ktoś przecież będzie musiał czuwać przy synku. Razem z mężem zaczęliście go również rehabilitować. Twój mąż pracuje jak szalony, bo wizyty rehabilitanta nie są tanie. Ty z kolei zastanawiasz się – czy świadczenie pielęgnacyjne wlicza się do lat pracy.

Masz nadzieje, że tak. W końcu opieka nad ciężko chorym synem to też praca. Do tego bardzo ciężka i trwa całą dobę. Przepisy dokładnie tego nie regulują, ale słychać głosy, by ten rodzaj opieki- uznać za pracę zawodową. Martwisz się o przyszłość Antosia, bo co będzie, jeśli Ty zachorujesz. Nie wiadomo czy mąż będzie się nim umiał odpowiednio zaopiekować. A po drugie nikt nie wie, ile lat życia jest pisane Twojemu synowi. Na te wszystkie rozterki nie ma na razie żadnej odpowiedzi.

Czy od umowy zlecenia płacimy fundusz pracy i fgśp

0
fundusz pracy i fgśp

Firma zatrudnia różnych pracowników stosując kilka rodzajów umów, w zależności od świadczonej przez zatrudnionych pracy. Wiele prac jest wykonywanych na podstawie umowy zlecenia, a osoby naliczające ZUS mają często wątpliwości, czy należy odprowadzać w takich przypadkach składki na Fundusz Pracy (FP) i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (FGŚP).

Czy od umowy zlecenia płacimy fundusz pracy i fgśp

Fundusz Pracy jest państwowym funduszem celowym, z którego środki dysponowane są na cele wskazane w ustawie o promocji zatrudnienia i i instytucjach rynku pracy, a w szczególności na aktywizację zawodową bezrobotnych. FP jest finansowany ze składek odprowadzanych przez pracodawców ale również z innych środków (np. dotacji budżetu państwa).

Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych to również państwowy fundusz celowy, a środki zgromadzone przez FGŚP przeznaczane są m. in. na wypłatę wynagrodzeń za okresy urlopowe pracowników, za czas niezdolności do pracy ze względu na chorobę, na
odprawy pieniężne należne z tytułu rozwiązania umowy o pracę bez winy pracownika czy ekwiwalenty pieniężne za urlop należny za rok kalendarzowy, w którym ustał stosunek pracy etc. FGŚP jest finansowany ze składek przedsiębiorców.

mowa

W rozpatrywanym przypadku pracownik obliczający składki ZUS ma wątpliwości, czy od umowy zlecenia płacimy fundusz pracy i FGŚP?

Składki na FP i FŚGP opłaca przedsiębiorca zatrudniający pracowników. I z zasady nie ma tu znaczenia forma umowy o pracę, z czego wnioskuje się prawidłowo, że za pracownika zatrudnionego na podstawie umowy zlecenia również należy odprowadzać składki na FP i FGŚP. Są jednak przypadki, kiedy zatrudnienie pracownika nie nakłada na płatnika składek (przedsiębiorcę) odprowadzania składek na FP czy FGŚP.

I tak, przedsiębiorca nie ma obowiązku opłacania składek na FGŚP za:

– pracowników, którzy wracają do pracy z urlopu macierzyńskiego, rodzicielskiego lub wychowawczego przez 36 miesięcy od pierwszego miesiąca po powrocie z takiego urlopu,
– pracowników, którzy ukończyli 50 lat i w okresie 30 dni przed zatrudnieniem pozostawali w ewidencji bezrobotnych powiatowego urzędu pracy przez 12 miesięcy od pierwszego miesiąca po zawarciu umowy o pracę,
– bezrobotnych, którzy nie ukończyli 30 lat skierowanych do pracy przez 12 miesięcy od pierwszego miesiąca po zawarciu umowy o pracę,
– kobiety, które ukończyły 55 lat i mężczyzn, którzy ukończyli 60 lat,
– zatrudnionych, których wynagrodzenie ze wszystkich posiadanych tytułów jest mniejsze niż odpowiadające minimalnemu wynagrodzeniu za pracę obowiązującemu w danym roku.

czy od umowy zlecenia płacimy fundusz pracy i fgśp

Z kolei składek na FP przedsiębiorca nie opłaca za:

– duchownych,
– osoby pobierające zasiłek stały na podstawie przepisów o pomocy społecznej,
– osoby pobierające świadczenie pielęgnacyjne, specjalny zasiłek opiekuńczy lub dodatek do zasiłku rodzinnego z tytułu samotnego wychowywania dziecka na podstawie przepisów o świadczeniach rodzinnych,
– osoby pobierające zasiłek dla opiekuna na podstawie przepisów o ustaleniu i wypłacie zasiłków dla opiekunów,
– osoby objęte ubezpieczeniem społecznym rolników,
– żołnierzy niezawodowych w służbie czynnej,
– osoby odbywające zastępcze formy służby wojskowej,
– przebywających na urlopach wychowawczych oraz pobierających zasiłek macierzyński,
– pobierających świadczenie szkoleniowe po ustaniu zatrudnienia na podstawie przepisów o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy,
– osoby świadczące pracę na podstawie umowy uaktywniającej, o której mowa w ustawie z dnia 4 lutego 2011 r. o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3,
– osoby sprawujące osobistą opiekę nad dzieckiem zgodnie z ustawą o systemie ubezpieczeń społecznych (art. 6a ust. 1 z wyłączeniem osób wymienionych w art. 6b ust. 1 tej ustawy),
– pracowników o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności zatrudnionych przez określone instytucje, wymienione szczegółowo na stronach ZUS,
– pracowników, którzy wracają do pracy z urlopu macierzyńskiego, rodzicielskiego lub wychowawczego przez 36 miesięcy od pierwszego miesiąca po powrocie z takiego urlopu,
– pracowników, którzy ukończyli 50 lat i w okresie 30 dni przed zatrudnieniem pozostawali w ewidencji bezrobotnych powiatowego urzędu pracy przez 12 miesięcy od pierwszego miesiąca po zawarciu umowy o pracę,
– bezrobotnych, którzy nie ukończyli 30 lat skierowanych do pracy przez 12 miesięcy od pierwszego miesiąca po zawarciu umowy o pracę,
– kobiety, które ukończyły 55 lat i mężczyzn, którzy ukończyli 60 lat,
– zatrudnionych, których wynagrodzenie ze wszystkich posiadanych tytułów jest mniejsze niż odpowiadające minimalnemu wynagrodzeniu za pracę obowiązującemu w danym roku.

Ponadto, z obowiązku płacenia składek na FP zwolnieni są pracodawcy będący osobami fizycznymi, którzy nie zatrudniają żadnego pracownika, ale zlecają prace na podstawie umów cywilnoprawnych oraz przedsiębiorcy opłacający składki ZUS w wysokości preferencyjnej.

Jak obliczyć fundusz pracy

0
jak obliczyć fundusz pracy

Zanim przejdziemy do kwestii związanej z tym, w jaki sposób obliczyć fundusz pracy, musimy odpowiedzieć sobie na pytanie dotyczące tego, czym tak naprawdę jest fundusz pracy. Najogólniej rzecz ujmując, jest to fundusz, na którym gromadzone są środki, które mogą zostać spożytkowane na różne cele, związane z szeroko rozumianym zatrudnieniem.

Ważne jest także to, że fundusz pracy, jest funduszem państwowym, a pieczę nad nim sprawuje minister pracy i polityki społecznej. Nadrzędnym celem, jeśli chodzi o środki, które gromadzone są na funduszu pracy, jest to, aby zostały one przeznaczone na aktywizację osób bezrobotnych.

Najczęściej, środki, które gromadzone są na funduszu pracy przeznaczane są na:
– zasiłki dla osób bezrobotnych,
– badania rynku pracy,
– pośrednictwo zawodowe oraz jego rozwój,
– szkolenia przeznaczone dla osób bezrobotnych.

Oczywiście nie są to wszystkie cele, na które przeznaczane są środki, które gromadzimy na funduszu pracy. Niemniej jednak, te, które zostały wymienione, są zdecydowanie najpopularniejsze.

Skoro zatem wiemy już, na jakie cele przeznaczane są środki, które uda nam się zgromadzić na naszym funduszu pracy, pora odpowiedzieć sobie na pytanie dotyczące tego, w jaki sposób jesteśmy w stanie obliczyć fundusz pracy. Prawdą jest bowiem, że do tego celu będziemy potrzebowali kilku, niezbędnych danych.

Obliczanie funduszu pracy – kto się tym zajmuje?

Zacznijmy od tego, że składki na fundusz pracy, odprowadzają pracodawcy. Nie są one duże, natomiast od każdego pracownika, który jest u nas zatrudniony na umowę o pracę, pracodawca powinien odprowadzić składkę na fundusz pracy. Oblicza się ja na podstawie sumy podstaw składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowne wszystkich, zatrudnionych pracowników.

finanse

Tym samym, można spokojnie przyjąć, że jeśli w naszym zakładzie pracy, zatrudnionych jest pięcioro pracowników, a każdy z nich posiada umowę o pracę, jest zgłoszony do ubezpieczenia ZUS oraz odprowadzane są za niego składki na ubezpieczenie emerytalne i rentowne, suma składek na fundusz pracy, którą pracodawca będzie musiał odprowadzić, będzie liczona z podstawy składkowej wszystkich pracowników. Pytanie jednak brzmi – jaka będzie to kwota oraz – w jaki sposób ją policzymy?

Ile dokładnie powinniśmy naliczać pieniędzy na składki funduszu pracy?

Sposób naliczania składek na fundusz pracy, jest w gruncie rzeczy bardzo prosty. Jak obliczyć fundusz pracy, aby w niczym się nie pomylić? Tak, jak już zostało wcześniej wspomniane, musimy zsumować wszystkie składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowne, jakie odprowadzamy od pracowników, którzy są u nas zatrudnieni. Następnie, według ustalonej stopy procentowej – czyli w przypadku funduszu pracy – 2,45%, odliczamy tę kwotę od podstawy sumy składek na ubezpieczenia. To, co jest jednak bardzo ważne, to że nie wpłacamy tych kwot nigdzie – przynajmniej nie bezpośrednio. Kiedy wypełniamy VIII deklarację rozliczeniową, należy wpisać kwoty składek, które przeznaczone są na fundusz pracy, w odpowiednie pola.

Dlaczego odprowadzanie składek na fundusz pracy jest takie ważne?

Z pewnością wielu z was zastanawia się, dlaczego odprowadzanie składek na fundusz pracy jest takie ważne. Przede wszystkim, jest to nasz obowiązek prawny. Tak samo, jak płacimy podatki – czy to dochodowy, czy jakikolwiek inny, tak też musimy odprowadzać składki na fundusz pracy.

fundusz pracy

Nie możemy zapominać także i o tym, że nie odprowadzanie składek na fundusz pracy, w momencie, kiedy wszyscy nasi pracownicy zatrudnieni są w oparciu o umowę o pracę i odprowadzamy za nich składki, może skutkować bardzo poważnymi karami, jakie nałoży na nas Urząd Skarbowy. Stąd też, należy być bardzo skrupulatnym, jeśli chodzi nie tylko o naliczanie składek, które przeznaczone są na fundusz pracy, ale również i składek, przeznaczonych na ubezpieczenia zdrowotne i emerytalne.

W pewien sposób, to także zabezpieczenie naszych pracowników, na wypadek, gdyby na skutek różnych, nieprzewidzianych zdarzeń losowych, mogli oni stracić pracę. Dlatego też, kwestie związane z tym, w jaki sposób naliczać składki na fundusz pracy, to absolutnie obowiązkowa wiedza każdego pracodawcy.

Co zrobić, kiedy nie wiemy, w jaki sposób obliczyć składkę?

Kiedy mamy problem z policzeniem składki na fundusz pracy, możemy zawsze zwrócić się o pomoc w tej kwestii do naszej księgowej. Wówczas, z całą pewnością uda nam się wykonać te obliczenia w sposób prawidłowy. Co więcej, zyskamy też pewność, że urząd skarbowy nie nałoży na nas żadnych kar związanych z brakiem składek na fundusz pracy.

Jak zwiększyć efektywność pracy

0
jak zwiększyć efektywność pracy

Podczas pracy często mamy wrażenie, że nasz wkład fizyczny i psychiczny był bardzo duży i nie odzwierciedla uzyskanego końcowego efektu. W tej sytuacji zastanawiamy się co zrobić, żeby nasza praca stała się bardziej efektywna, a co za tym idzie, zaczęła nam przynosić satysfakcję zawodową. Nie w każdym przypadku jest to możliwe, jednak istnieje kilka sprytnych rozwiązań tego problemu.

W takim razie jak zwiększyć efektywność pracy?

Pierwszym sposobem jest postawienie sobie celów. Cele krótkoterminowe, które postaramy się spełnić w najbliższym czasie, jak i cel długoterminowy, nadrzędny. Te pierwsze są małymi kroczkami do spełnienia tego drugiego. Pomoże nam to skutecznie się zmotywować do pracy i wypełniać każdego dnia normę, którą sobie ustaliliśmy. Dzięki lepszej motywacji, nasza praca stanie się bardziej efektywna i zacznie przynosić większą satysfakcję zawodową.

Trzeba jednak pamiętać, żeby stawiać sobie realne zadania do wykonania, ponieważ niepowodzenie w wykonaniu celu, może przynieść efekt odwrotny do pożądanego, czyli większe zniechęcenie do pracy. W tej sytuacji należy najpierw solidnie przeanalizować nasze szanse na wykonanie poszczególnego zadania w ograniczonym okresie czasu, następnie postawić realne cele. Postawienie sobie celów jest również świetnym sposobem na organizację swojej pracy.

Dzięki temu stworzymy swój plan działania na kolejne dni, miesiące i lata, a działanie według ustanowionego porządku jest łatwiejsze i może przynieść lepsze efekty.
Wyżej padło słowo „motywacja” i to ona jest właśnie kolejnym sposobem na zwiększenie efektywności pracy. Gdy człowiek pracuje bez motywacji, to robi to z przymusu, od niechcenia, a wtedy ciężko od niego oczekiwać, żeby stał się pracownikiem miesiąca.

Kluczowe jest właśnie znalezienie owej motywacji do pracy. Nie jest to prostą sprawą ale warto spróbować. Motywacją może okazać się rodzina, kariera zawodowa, pieniądze, sława itd. Każdy pragnie czegoś innego, dlatego wybór czynnika motywującego jest kwestią całkowicie indywidualną. Największe firmy na świecie i w kraju starają się zapewnić pracownikowi odpowiednią motywację, ponieważ zdają sobie doskonale sprawę, że pracownik zmotywowany to pracownik rzetelny, efektywny i pracowity.

praca

Najczęściej do zmotywowania pracownika stosują system kar i nagród. Za solidne wykonywanie pracy przyznają pracownikom nagrody, takie jak podwyżka, premia albo vouchery itd. Natomiast za obijanie się i błędy podczas wykonywania swoich obowiązków stosują kary w postaci obcięcia pensji, ostrzeżenia, nagany itd.

Kolejnym czynnikiem determinującym efektywność w pracy jest nasz stosunek do niej. Jeśli lubimy swoją pracę to sprawia nam ona przyjemność i jesteśmy w stanie pracować na wysokich obrotach, a co za tym idzie efektywnie. Jednak sytuacja wygląda zupełnie inaczej, gdy nie lubimy swojej pracy. Wtedy idziemy do niej jak za karę i nie mamy w ogóle chęci do jej wykonywania.

Jeśli już trafimy do takiego zakładu pracy, w którym praca nas strasznie męczy zarówno fizycznie jak i psychicznie, wówczas nie jesteśmy w stanie sobie pomóc. Nie damy rady polubić czegoś, czego nienawidzimy. Aby zapobiec takiej sytuacji powinniśmy zatrudnić się w zawodzie, który lubimy i chcielibyśmy wykonywać. Nie zawsze można to zrobić, ale jeśli mamy taką okazję to warto ją wykorzystać.

Nie jest to co prawda gwarancją zadowolenia zawodowego, ale znacznie zwiększa szanse, że tak będzie. Praca, którą polubimy spowoduje, że będziemy chętniej ją wykonywać, a co za tym idzie staniemy się efektywniejsi. Zatem warto już pomyśleć o tym przed zatrudnieniem się w przedsiębiorstwie. Nieodpowiedni wybór zakładu pracy sprawi, że nasza wydajność znacznie spadnie.

efektywność pracy

Aby zwiększyć efektywność pracy trzeba również zadbać o dobrą atmosferę w przedsiębiorstwie lub innych placówkach. Jeśli złapiemy dobry kontakt ze współpracownikami, to znacznie łatwiej nam się będzie skupić na efektownej pracy. Wykonywanie swoich obowiązków w dobrej atmosferze będzie łatwiejsze. Jednak zupełnie z drugiej strony może okazać się, że czynnikiem wywołującym lepszą efektywność jest rywalizacja z konkretną osobą lub osobami.

Może to być na przykład znienawidzona przez nas osoba z firmy. Jako punkt honoru postawimy sobie, że uzyskamy w tym tygodniu, miesiącu, roku lepszy wynik niż ona. Wówczas nasza motywacja i efektywność staną na bardzo wysokim poziomie. Powyższe sytuacje pokazują, że na wydajność pracownika może wpłynąć zarówno dobra atmosfera jak i zła. Każda osoba jest inna więc na każdego może zadziałać coś innego.

Czy urlop wlicza się do czasu pracy

0
czy urlop wlicza się do czasu pracy

Praca w życiu jest bardzo ważna. To od niej zależy to jak siebie oceniamy. Dodatkowo jest ona źródłem pieniędzy, które możemy przeznaczyć na swoje potrzeby, nie tylko te podstawowe. Jednak nie samą pracą żyjemy. Oczywiście powinniśmy wykonywać wszystkie zlecone nam zadania z należytą starannością i na czas. Zawsze jednak powinno się zachowywać równowagę. Po roku spędzonym na ciężkiej pracy, warto pomyśleć o zorganizowaniu sobie pełnowartościowego wypoczynku, który pozwoli nam zregenerować siły na następne miesiące.

Czy urlop lepiej spędzić w kraju, czy może za jego granicami?

Zdania są podzielone. Wszystko zależy od naszych upodobań, ilości posiadanego przez nas czasu i funduszy, którymi dysponujemy. Jeśli myślimy o krótkim, niskobudżetowym wypadzie, lepiej wybrać lokalne atrakcje. Polska jest atrakcyjnym turystycznie krajem i z pewnością będziemy zadowoleni z wypoczynku tu spędzonego. Mamy do dyspozycji zarówno miejscowości nadmorskie, jak i górskie. Obie opcje zapewnią nam świeże powietrze i zapierające dech w piersiach widoki.

Oczywiście możemy zwiedzić także inne miejscowości, w których nie znajdują się ani góry, ani morze. Ciekawą opcją będzie z pewnością wakacyjne zwiedzanie stolicy, czy skosztowanie wyjątkowych pierników w Toruniu. Jeśli decydujemy się na zagraniczne wakacje, staniemy przed wyborem kraju, w którym spędzimy urlop. Osoby lubiące ciepło z pewnością będą zadowolone z pobytu we Włoszech, Hiszpanii, Portugalii, Grecji, czy na Malcie. Na słoneczną pogodę możemy tam liczyć przez cały rok. Miłośnicy deszczu z pewnością świetnie będą czuli się w Wielkiej Brytanii, gdzie dodatkowo będą mogli zwiedzić wiele kultowych miejsc.

urlop

Jeżeli chcemy na wakacjach zetknąć się z zupełnie innymi kulturami, ciekawą propozycją może okazać się podróż na wschód. Azja kryje w sobie wiele tajemnic, które podczas urlopu możemy spróbować odkryć. Niewątpliwie najbardziej atrakcyjnym turystycznie krajem Azji, okaże się dla nas Japonia. Kraj kwitnącej wiśni jest wyjątkowy nie tylko przez swoje położenie, ale także przez specyficzną kulturę samych Japończyków. Jeśli posiadamy większe pieniądze, możemy skusić się na spełnienie swojego życiowego marzenia. Mowa oczywiście o podróży do Stanów Zjednoczonych Ameryki.

To właśnie tam możemy zwiedzić niezliczone miejsca, które do tej pory były nam znane tylko z hollywoodzkich produkcji. Jeśli jesteśmy osobami lubiącymi ryzyko, z pewnością Las Vegas będzie obowiązkowym punktem na mapie naszej podróży. To właśnie tu będziemy mieli okazje przepuścić nieco pieniędzy, w najsławniejszych kasynach na świecie. Jeśli na urlop wybieramy się razem z naszą drugą połową, będziemy mieli też okazję na szybki ślub. Ślub taki będzie ważny tylko na terenie USA, jednak po powrocie będziemy mogli go zalegalizować w Polsce.

Ważnym aspektem, który również musimy wziąć pod uwagę jest środek transportu. Wiele osób boryka się z chorobą lokomocyjną, przez co pokonywanie dłuższych dystansów autokarem, czy samochodem, jest wykluczone. Dobrym pomysłem może okazać się podróżowanie pociągiem. Jest to bezpieczny środek transportu i wyjątkowo wygodny. Większość pociągów jest wyposażona w wagony sypialniane, więc nie straszna nam będzie podróż w godzinach nocnych.

wakacje

Jednak jeśli chcemy odkryć kraje położone za oceanem, konieczne będzie wybranie samolotu. Niektórzy ludzie odczuwają lęk przed tym środkiem transportu. Warto jednak pamiętać, że samoloty są stosunkowo bezpieczne, a widoki jakie będzie dane nam podziwiać z ich pokładu, są bezcenne. Jeśli mowa o odpoczynku od pracy, to wiele osób nie wie, czy urlop wlicza się do czasu pracy.

Przede wszystkim, urlop jest liczony inaczej dla pracowników zatrudnionych na pełen etat, a inaczej dla tych, którzy pracują na część etatu. Pracownikom pełnoetatowym urlop liczy się w dniach, podczas gdy tym pracującym w niepełnym wymiarze czasu pracy- w godzinach. Ilość dni urlopowych, jakie mamy do wykorzystania w ciągu roku, zależy od stażu pracy.

Osobom, które przepracowały mniej niż dziesięć lat, przysługuje 20 dni urlopu w roku. Ci, których staż jest większy od dziesięciu lat, mogą się cieszyć aż 26-cio dniowym urlopem. Staż pracy zależy również od wykształcenia pracownika. I tak osoby, które ukończyły uczelnie wyższą, traktowane są jak pracownicy z ośmioletnim doświadczeniem, podczas, gdy absolwenci liceów- jako pracownicy z czteroletnim doświadczeniem.

Urlop to czas, który powinniśmy wykorzystywać w stu procentach. To właśnie wtedy mamy możliwość oderwać się od szarej codzienności i zakosztować uroków jakie oferuje nam życie.

Obrona pracy magisterskiej jak wygląda

0
obrona pracy magisterskiej jak wygląda

Jesteś jeszcze studentem, ale coraz szybciej i dużymi krokami zbliża się obrona pracy magisterskiej? Stres spędza Ci sen z powiek, a legendy opowiadane przez Twoich znajomych o tym nieuchronnym wydarzeniu przyprawiają Cię o gęsią skórkę? Przestań się dłużej zamartwiać, bo wszystkie przerażające i szargające nerwy historie na ten temat są z pewnością zmyślone. Jest tak wielu magistrów w całej Polsce i za granicą także – skoro oni przez to przeszli, to Ty również sobie bez problemu poradzisz!

Pracujesz na swój tytuł całe studia, zdajesz kolokwia, egzaminy, zarówno te pisemne jak i ustne. Bierzesz udział w konferencjach, prezentacjach, spotkaniach kół naukowych. Wyjeżdżasz na zgrupowania integracyjne, przygotowujesz referaty, współpracujesz z wykładowcami i asystentami na uczelni, a na koniec przygotowujesz obszerną i wyczerpującą pracę dyplomową. Czy po tych wszystkich wysiłkach, trudach, a także godzinach poświęconych na naukę i solidne przygotowania istnieje jakieś prawdopodobieństwo, że obrona nie pójdzie Ci zgodnie z planem? Nie ma takiej możliwości.

Obrona pracy magisterskiej jak wygląda, czy też jak powinna wyglądać, dowiesz się w dziekanacie swojej uczelni lub bezpośrednio u swojego promotora/opiekuna. Na pewno na każdej wyższej uczelni zasady egzaminowania dyplomowego różnią się od siebie, jednak na każdej z tych uczelni nie ma komisji, która celowo chciałaby tremować czy niepokoić studenta zdającego swój ostatni egzamin. Każdy się denerwuje w takich okolicznościach i jest to zupełnie normalne, jednak nie ma co przesadzać z paniką.

obrona pracy magisterskiej

Atmosfera panują na obronie pracy jest zazwyczaj bardzo miła, a każdy członek komisji pragnie jak najszybciej zakończyć Twój egzamin sukcesem i wyjść czym prędzej z pomieszczenia. Obrona pracy magisterskiej poprzedzona jest napisaniem pracy dyplomowej na zadany temat, może to być praca teoretyczna lub eksperymentalna. Umieszczona w niej treść stanowi podstawę do egzaminu. Po zaakceptowaniu pracy przez promotora lub opiekuna,należy złożyć ją w odpowiednim terminie do dziekanatu, zazwyczaj w dwóch egzemplarzach.

Jeden dla uczelnianego archiwum, drugi dla recenzenta pracy, przyznawanego przez dziekana uczelni. Następnie wyznaczany jest terminy obrony pracy magisterskiej. Czekając na ten pamiętny dzień należy przygotować także krótką prezentację swojej pracy, ustną lub multimedialną, wedle wytycznych uczelni. W dniu obrony pracy magisterskiej trzeba stawić się nieco wcześniej przed wyznaczoną godziną. Warto chwilę poczekać na swoją kolej i podzielić się z innymi swoimi wrażeniami, niż spóźnić się i mieć z tego tytułu nieprzyjemności oraz dodatkowy stres.

Po wyczytaniu Twojego nazwiska przez przewodniczącego komisji, zaproszą Cię do pokoju, gdzie odbywają się obrony pracy dyplomowej, a potem zostaniesz poproszony o wygłoszenie krótkiej prezentacji. Komisja w tym czasie będzie wypełniać dokumenty i zajmie im to nie więcej niż 5 – 8 minut, dlatego warto w tym momencie skończyć, aby nie narazić egzaminatorów na znudzenie. Po zakończeniu Twojej prezentacji przewodniczący komisji, najczęściej dziekan uczelni, poprosi promotora i recenzenta o zadanie Ci pytań dotyczących pracy magisterskiej lub całego toku studiów, a na koniec najczęściej sam przewodniczący wygłosi kilka uwag na temat Twojej pracy i prezentacji.

student

Ma także możliwość zadawania pytań, dlatego warto być dobrze przygotowanym, by uniknąć zaskoczenia czy stresogennego milczenia. Niektóre uczelnie udostępniają swoim studentom listę tematów na egzamin dyplomowy. Jest ich na zazwyczaj około 70 – 90, a odpowiedź musisz przyswoić na każde z nich. Na obronie wylosujesz zestaw kilku pytań, przygotowany z udostępnionych uprzednio zagadnień.

Po odczytaniu pytań będziesz mieć chwilę na przygotowanie się i ułożenie zdań w głowie, a następnie komisja poprosi Cię o odpowiedź. Pamiętaj, że wszystko wpływa na Twoją ocenę – nie tylko Twoje odpowiedzi. Ważny jest także Twój wygląd, który powinien otwarcie wyrażać szacunek do egzaminatorów. Najbardziej popularnym strojem jest elegancki, schludny garnitur czy też czarna sukienka. Zawsze dobrze prezentuje się także czarna spódniczka z białą koszulą. Członkowie komisji będą zwracać uwagę na to, jak się wypowiadasz i jak przedstawia się Twoja gestykulacja.

Ogólna prezencja zadecyduje o Twojej ocenie. Nie masz się jednak czym martwić. Spytaj rodzinę, znajomych i przyjaciół, czy znają kogoś, kto nie obronił pracy magisterskiej. Czy takie osoby w ogóle istnieją? jeśli tak, to na pewno jest ich niewiele w skali kraju. Jeśli bardzo się stresujesz i chcesz dowiedzieć się więcej co to obrona pracy magisterskiej, jak wygląda i czy należy się jej bać, porozmawiaj z bliskimi, a na pewno Cię uspokoją.

Jak wyobrażam sobie pracę w policji

0
praca w policji

Praca w jednostkach budżetowych, jeszcze kilka lat temu była szczytem marzeń każdej osoby, która nie miała jasno sprecyzowanego pomysłu na to co począć dalej w życiu. W zależności od tego co wydawało się bardziej interesującym pomysłem, wiele chętnych osób poszukiwało pracy w rozmaitych urzędach miasta lub urzędach gminy. Wiele osób brało pod uwagę zatrudnienie w jednostkach Państwowej Straży Pożarnej. Jednak prawdziwe oblężenie przeżywały jednostki Policji.

Obowiązujące jeszcze niedawno uprawnienia emerytalne, dostępne dla funkcjonariuszy Policji, wydawały się magnesem, które ściągał rzesze chętnych do przyjęcia do służby. Przed Wydziałami Kard i Szkolenia Komend Wojewódzkich i Powiatowych Policji ustawiały się, po ogłoszeniu naboru, prawdziwe kolejki. W lokalnych mediach, często ukazywały się wywiady i rozmowy z chętnymi do podjęcia służby.

Najczęstszym tematem tych rozmów było hasło: jak wyobrażam sobie pracę w Policji?

Oczywiście wśród chętnych nie brakowało osób zafascynowanych filmami Vegi, dla których „Pitbull” oraz wcześniejsze „Psy” stanowiły jedyne źródło wiedzy o pracy w Policji. No i oczywiście dziesiątki seriali amerykańskich i filmów sensacyjnych, w których praca w Policji , czy to polskiej, czy amerykańskiej, jest łatwa, ekscytująca, a każda sprawa jest rozwiązana podczas jednego seansu.

jak wyobrażam sobie pracę w policji

Już pierwsze zderzenie z biurokratyczną machiną czeka kandydatów podczas naboru. Ankiety, testy, egzaminy. Selekcja, której podstawowym zadaniem jest odsianie osób, których cechy psychofizyczne nie predysponują do tego rodzaju służby. Następny etap to szkoły i kursy podstawowe, na których nowi funkcjonariusze, muszą zmierzyć się z podstawami policyjnego fachu, podstawami prawa, technik interwencji.

Skoszarowanie, musztry, warty – nie dla każdego taki obraz Policji pokrywa się z tym co sobie wyobrażał. Pojawia się zmęczenie, zniechęcenia, kolejne osoby, zaraz po tych które zostały odrzucone na pierwszym etapie naboru, opuszczają szeregi Policji.
Ukończenie kursu podstawowego egzaminami teoretyczni z przedmiotów prawnych, policyjnych, oraz testów fizycznych – wytrzymałościowych, z technik interwenci i strzelania, nie kończy od razu drogi do wymarzonych wydziałów.

Prawda jest taka, że do wydziałów kryminalnego lub dochodzeniowi – śledczego nie dostaje się tak od razu. Podobnie jest z wydziałem do zwalczania przestępstw gospodarczych. Wydziały te funkcjonujące w ramach pionu kryminalnego, są uważane za bardzo prestiżowe i najbardziej kojarzą się z efektowną pracą policyjną. W zlecanej co jakiś czas ankiecie pod hasłem – ” Jak wyobrażam sobie pracę w policji, wydziały te najczęściej wymieniane są jako te, do których najchętniej trafiliby.

Jednak po zakończeniu kursy podstawowego, posterunkowi, kierowani są do służby kandydackiej. Najczęściej są to największe garnizony w kraju, gdzie wspomagają bardziej doświadczonych kolegów w pełnieniu codziennych służb. Kierowani są do zabezpieczeń różnego rodzaju wydarzeń, zgromadzeń, patrolowania ulicy, ponownie ucząc się już praktycznie, wszystkich elementów policyjnego rzemiosła. Bo jest to rzemiosło jak każde inne. Należy poznać podstawy, teorię, a później już, pod okiem doświadczonych funkcjonariuszy, utrwalać te wiadomości.

radiowóz

Dopiero po zakończeniu tego etapu, wracają do macierzystych jednostek. Wówczas, wielu z nich czuje rozczarowanie. Bo droga po policyjnych szczeblach nie jest prosta. Na samym dole policyjnych jednostek są posterunki policji w małym miejscowościach, małe komisariaty, dopiero komendy powiatowe i miejskie. Komenda wojewódzka, to już dla większości osób pewne zwieńczenie kariery.
Oczywiście poza jednostkami, trafiają do różnych wydziałów. Są Wydziały Prewencji, są wydziały Ruchu Drogowego – te wydziały, z którymi przeciętny obywatel ma najczęściej kontakt. I to właśnie oni stoją na pierwszej linii. Oni są najbardziej kojarzeni z pracą policyjną. Czy to policjant w białej czapce z ruchu drogowego, czy patrol przemierzający osiedlowe uliczki,czy kordon policjantów stojących podczas rozgrywek meczów piłkarskich.

Jednak bardzo rzadko są to te piony, do których młode osoby pragnące zacząć służbę, się garną. Zdecydowanie bliżej im do służb kryminalnych.
Nie ma znaczenia jednak gdzie się dostaną, i jak wyobrażali sobie prace w Policji. Jeżeli dobrze będą wypełniać swoje obowiązki, to z czasem niezależnie od tego do jakiej jednostki trafią, w jakim pionie będą pełnili służbę, to bardzo często satysfakcja, którą będą odczuwali przy załzawieniu nawet najnadobniejszych spraw, będzie porównywalna z tą która odczuwa się po rozwikłaniu najbardziej spektakularnej sprawy.

Jak cytować w pracy inżynierskiej

0
praca inżynierska

Po kilku latach studiów każdy człowiek mierzy się z napisaniem pracy dyplomowej: licencjackiej, inżynierskiej czy też magisterskiej. Napisanie takiej pracy i jej obrona są nieodłącznym elementem każdego kierunku studiów i stanowią podsumowanie nauki na danym kierunku.

Praca dyplomowa bardzo często budzi przerażenie wśród studentów. Po pierwsze często nie bardzo wiedzą jak się za nią zabrać i przeraża ich ilość stron, które muszą napisać. Oto kilka porad jak poradzić sobie z tym niełatwym zadaniem.

1. Pierwszym i zarazem chyba najważniejszym etapem pisania jakiejkolwiek pracy dyplomowej jest wybór odpowiedniego tematu. Zazwyczaj uczelnie oferują swoim studentom listę tematów do napisania. Warto jednak zastanowić się nad tym jakie zagadnienia szczególnie nas interesowały w trakcie studiów i być może samemu zaproponować temat swojej pracy, jeśli na liście nie odnajdziemy tematu, który jest dla nas odpowiedni. Ciekawy temat, taki którego opisywanie będzie dla nas interesujące, jest już połową sukcesu. Wybór odpowiedniego tematu sprawi, że pisanie pracy nie będzie „drogą przez mękę”, a wręcz przeciwnie będzie ciekawym wyzwaniem, a obrona takiej pracy stanie się tylko czystą formalnością i będzie nam towarzyszyło przy tym znacznie mniej stresu.

2. No dobrze, temat już mamy wybrany… Ale co dalej? Zazwyczaj praca dyplomowa, szczególnie inżynierska i magisterska dzielą się na dwie podstawowe części: badawczą i przegląd piśmiennictwa. Natomiast w przypadku prac licencjackich często wystarczy tylko podejść do tematu czysto teoretycznie i zaprezentować tylko przegląd piśmiennictwa. Zajmijmy się jednak pracami wymagającymi zarówno części badawczej, jak i czysto teoretycznej, opartej na zebranej literaturze.

Od czego zacząć pisanie takiej pracy? Pierwszym krokiem jest spisanie planu pracy – czyli jakie zagadnienia musimy w niej poruszyć, aby możliwie jak najbardziej szczegółowo opisać problem, który sobie wybraliśmy. Należy zaplanować nie tylko jakie zagadnienia teoretyczne powinniśmy poruszyć w naszej pracy, ale również jakie badania powinniśmy przeprowadzić.

Jeśli chodzi o tę pierwszą część, czyli przegląd literatury najlepszym rozwiązaniem wydaje się zamknięcie na kilka dni w bibliotece w celu zebrania jak największej ilości artykułów, książek i innych pozycji opisujących zagadnienia, które poruszamy w naszej pracy. Jest to bardzo żmudne zadanie, wymagające nie tylko dużej ilości czasu, ale również cierpliwości.

Druga część – badawcza często budzi przerażenie studentów. Jednak tak naprawdę może to być znacznie łatwiejsze zadanie niż napisanie części teoretycznej. Jak się zabrać do badań do pracy dyplomowej? Przede wszystkim należy odpowiednio zaplanować całe badanie. Należy zastanowić się nad celem naszego badania i wybrać metody jakimi chcemy je przeprowadzić. Odpowiednio zaplanowane i zorganizowane badanie znacznie ułatwi nam nie tylko jego przeprowadzenie, ale również późniejsze etapy pracy, czyli zbieranie wyników, ich odpowiednią analizę i co absolutnie najważniejsze w każdej pracy czy to inżynierskiej, czy też magisterskiej, czyli wyciąganie wniosków z uzyskanych wyników badań.

3. Kiedy przejrzymy już dostępną literaturę i zbierzemy odpowiednie książki i artykuły oraz zakończymy przeprowadzanie naszych badań, a także analizę wyników należy przystąpić do najbardziej czasochłonnego etapu, czyli pisania pracy. Warto zacząć od opisywania części badawczej, ponieważ wbrew pozorom jest to znacznie łatwiejsze zadanie. W końcu zdecydowanie prościej jest pisać czy opowiadać o czymś co sami zaplanowaliśmy i zrobiliśmy oraz o wnioskach, jakie sami wyciągnęliśmy niż opisywać czysto teoretyczne zagadnienia w taki sposób, aby nie popełnić przy tym plagiatu.

jak cytować w pracy inżynierskiej

Cześć teoretyczna nie jest łatwa, głównie ze względu na obawy studentów związane z możliwością popełnienia plagiatu. Powstaje więc pytanie jak cytować w pracy inżynierskiej, czy magisterskiej aby tego uniknąć? Odpowiedź jest bardzo prosta. Absolutnie nie wolno przepisywać słowo w słowo fragmentów książek czy artykułów. Należy własnymi słowami opisywać zagadnienia, które inni autorzy poruszyli w swoich pracach. Można oczywiście używać dosłownych cytatów, ale muszą być one odpowiednio zaznaczone i nie może być ich zbyt dużo w całej pracy. Pomocne przy pisaniu przeglądu piśmiennictwa są również słowniki synonimów – dzięki nim unikniemy zbyt częstych powtórzeń tych samych treści.

4. A na koniec pozostaje już tylko obrona pracy. Jest to z pewnością stresujący moment, ale dla osoby, która sama pisała całą swoją pracę i przez kilka lat ciężko pracowała na studiach nie powinien być to żaden problem.

ZOBACZ TEŻ