środa, listopad 26, 2025

Nienormowany czas pracy, dla kogo?

0
praca

To ile pracownik ma pracować unormowane jest kodeksem pracy. Pracodawca, który ma z pracownikiem umowę wie, kiedy może korzystać z jego pomocy, a kiedy nie. Dotyczy to czasu, kiedy pracownik jest na miejscu w pracy, ale również czasu, kiedy jest poza miejscem pracy dla przykładu w delegacji. Nie oznacza to, że pracownik może być dostępny dwadzieścia cztery godziny na dobę. Na to nie można liczyć i to nie jest zgodne z prawem, jakie w naszym kraju obowiązuje.

Niedotrzymanie umowy z pracownikiem może oznaczać dla pracodawcy bardzo poważne konsekwencje. Jeśli dojdzie do wypadku w pracy, a pracownika tutaj być nie powinno to oznacza, że pracodawca będzie miał wysokie kary i wiele nieprzyjemności. Wszystko trzeba w taki sposób unormować żeby pracownik wiedział, kiedy ma pracować i kiedy jest potrzebny, a wtedy żadnych problemów nie będzie.
Nienormowany czas pracy dotyczy pracowników, którzy mają do wykonania określone zadanie w określonym czasie. W Polsce obowiązuje system ośmiu godzin na dobę i nie więcej niż czterdzieści godzin tygodniowo. To wszystko w okresie pięciu dni.

nienormowany czas pracy

Zastosowanie nienormowanego czasu pracy w firmie

Jeśli pracodawca zastanawia się jak to ma wyglądać od strony prawnej to wszystko znajdzie w kodeksie pracy w artykuł nr 140. Nienormowany czas pracy może być wprowadzony tylko wtedy, kiedy wykonanie określonej pracy jest utrudnione i trudno przewidzieć, kiedy może się to zakończyć. Wtedy trzeba zastosować ten przepisu i pracownik zgodnie z prawem może wykonywać powierzone mu zadanie. W innych przypadkach nie można będzie stosować takiego rozwiązania.

Jeśli ktoś pracuje w zadaniowym systemie pracy to zalicza się do grypy, która będzie korzystała właśnie z nienormowanego czasu pracy. Najlepszym przykładem będą tutaj przedstawiciele handlowi, którzy jeżdżą do kraju. Nie ma tutaj godzin, w których mają pracować, ale jest określone zadanie, które oznacza, że taka osoba ma spotkać się z kilkoma klientami, musi sprzedać tyle i tyle towaru, którym handluje. Wykonanie tego zadania może zająć godzinę, ale może zająć cały dzień. To, dlatego trudno będzie określić czas pracy takiej osoby. Do tego dochodzi jeszcze spotkanie z klientami na kolacji, wieczorem.

Poza przedstawicielami handlowymi dziennikarze czy programiści również mają ten sam problem i muszą korzystać z nienormowanego czasu pracy. Cel jest najważniejszy i za niego pracownik otrzymuje pieniądze. Wykonanie pracy oznacza odpoczynek i właśnie tak to działa. Do nienormowanego czasu pracy zaliczają się również pracownicy, którzy pod nieobecność szefa wszystkiego pilnują. To, że ktoś pracuje w takim systemie nie oznacza, że można w ten sposób uniknąć płacenia za nadgodziny.

Tutaj również wszystko regulowane jest przez prawo, dlatego pracodawca musi się do tego wszystkie stosować. O swoje prawa trzeba będzie zadbać, bo inaczej pracodawcy będą robić wszystko żeby wykorzystać pracownika. Jeśli coś jest nie tak z rozliczeniami to natychmiast trzeba będzie to wyjaśnić. Jeśli to nic nie pomoże to nie pozostaje nam nic innego jak zgłosić się do Inspekcji Pracy, a oni będą wiedzieli jak nam pomóc. Dobrze, że wszystko w łatwy i przejrzysty sposób reguluje prawo prawy i jeśli sięgniemy do kodeksu pracy to wszystkiego się dowiemy.

To, że pracujemy w nienormowanych godzinach nie oznacza, że mamy pracować cały czas. Bardzo często osoby pracujące w korporacjach mają ten problem, bo muszą być dostępne przez całą dobę i codziennie. Tak pracować nie można i się nie da. Każdy potrzebuje pracy i pieniędzy, ale potrzebuje również odpoczynku. Tylko w takiej sytuacji można powiedzieć, że jesteśmy zadowoleni z tego, co widzimy. Jesteśmy rozliczani z zadań, jakie wykonujemy i wiemy, że to jest zajecie dla nas.

nienormowany czas pracy dla kogo

W przypadku kadry kierowniczej, która wtedy, kiedy nie ma szefa musi pełnić jego obowiązki należy im się albo inna stawka za nadgodziny albo wolny dzień od pracy. To wszystko będzie do uzgodnienia z szefem firmy. Warto i trzeba będzie walczyć o swoje, bo tylko w takiej sytuacji są szanse na to, że będziemy mogli uzyskać takie wynagrodzenie, na jakim nam zależy.

Jeśli pozowali sobie pracować wtedy, kiedy szef chce i rozliczać się tak jak szefowi pasuje to niestety, ale za dobrze na tym nie wyjdziemy. Tak to już jest, że pracownik musi wszystkiego pilnować i nie bać się walczyć o swoje prawa. Tylko wtedy będzie szanowany przez szefostwo, bo wiedzą, że jest wydajny, ale też wie, co mu się należy, a czego robić nie musi. Tak to wszystko wygląda w praktyce w wielu polskich firmach.

Jak otrzymać dotacje z urzędu pracy?

0
jak otrzymać dotacje z urzędu pracy

Rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej wiąże się z kosztami. To często blokuje nas przed tym żeby zacząć czegoś nowego, może lepszego? Nie dla każdego własna firma to najlepsze rozwiązanie, ale jeśli chcemy spróbować się w nowej roli to nic nie stoi na przeszkodzie. Te osoby, które nie mają pieniędzy też mogą spróbować, ale jak?

Trzeba będzie się starać o dotacje z urzędy pracy.

Dla takich osób jak my przygotowana jest określona pula pieniędzy, którą można będzie wykorzystać. Największym plusem dofinansowania jest to, że nie będzie trzeba go zwracać. Mamy pieniądze na rozpoczęcie działalności firmy i nie trzeba ich zwracać? Czy trzeba nam lepszej informacji? Jeśli tylko przejdziemy pozytywnie przez weryfikacje to pieniądze powinny na koncie pojawić się bardzo szybko, ale czy aby na pewno?

urząd pracy

To wszystko będzie zależne od tego gdzie mieszkamy. W dużych miastach pula przeznaczona na taki cel jest bardzo duża i pieniądze przyznawane są bardzo szybko. W przypadku małych miast sytuacja ma się bardzo różnię. Można czasami czekać długie miesiące zanim pieniądze się w ogóle pojawią. Później jest bardzo długa lista osób, które chciałby je otrzymać, a my jesteśmy na jej końcu. Wspierane są grupy osób młodych mających po dwadzieścia kilka lat jak i osoby starsze powyżej pięćdziesiątego roku życia.

Jeśli mieścimy się w tej grupie po środku to niestety, ale szanse na otrzymanie dofinansowania mamy bardzo małe. Nie można się poddawać i trzeba to sprawdzić, a wtedy się przekonamy jak to wygląda. Jeśli przyjdzie nam za długo czekać to można spróbować otworzyć coś na własny koszt, ale często nie możemy sobie na takie rozwiązanie pozwolić.

Dla kogo pieniądze?

Wiemy, że można nie załapać się na dotacje, dlatego że nie jesteśmy w określonej przez urząd pracy grupie wiekowej, ale co jeszcze. Tych wymagań jest znacznie więcej niż nam się wydaje. Najważniejsze jest to, że musimy być osobami bezrobotnymi i musimy być zainteresowani w Powiatowym Urzędzie Pracy. Od razu nie możemy składać wniosku o dofinansowanie, bo potrzebujemy poczekać trzy miesiące od czasu rejestracji.

Jeśli doczekaliśmy tego okresu to można będzie złożyć stosowny wniosek. Dotacje nie będą dotyczy studentów studiów dziennych, ale jeśli ktoś studiuje zaocznie to już ma szanse na to żeby otrzymać pieniądze na swoją działalności gospodarczą. Jeśli staramy się o pieniądze to przez ostatnie dwanaście miesięcy nie moglibyśmy prowadzić inne firmy. Ten okres potrafi być dłuższy i wszystko zależne będzie od tego, pod jaki urząd i w jakim mieście należymy?

Trzeba będzie to sprawdzić żeby nie zrobić sobie planów, które i tak pójdą na marne, bo nie załapujemy się do odpowiedniej grupy. Dotacja nie będzie udzielona tym osobom, które w ostatnich dwunastu miesiącach bez podania przyczyny odmówiły przyjęcia oferty pracy bądź stażu. Nie jest to dzisiaj łatwe, bo pracy jest bardzo dużo, dlatego nie każdemu może się udać otrzymać pieniądze na start własnej firmy. Bardzo ważne jest to żeby nie mieć na swoim koncie przestępstwa przeciwko obrotowi gospodarczemu.

Dotyczy to okresu ostatnich dwóch lat. Jeśli wcześniej otrzymaliśmy już jakąś pomoc w postaci bezzwrotnych środków publicznych na firmę to również nie ma, co liczyć na otrzymanie pieniędzy. Urzędy bardzo wnikliwie to wszystko sprawdzają. Od czasu złożenia wniosków urząd ma trzydzieści dni na rozpatrzenie wniosku. Musimy bardzo dobrze się pilnować przy wypełnianiu wniosku, bo niestety, ale jeden błąd oznacza zaczynanie wszystkiego od początku.

dotacje z urzędu pracy

To ze nasz wniosek został pozytywnie rozpatrzony nie oznacza, że na drugi dzień mamy pieniądze na koncie. Często tych pieniędzy po prostu jeszcze nie ma. Mało tego urząd pracy nie wie ile ich będzie, a zatem jeśli jesteśmy na dziesiątym czy dwudziestym miejscu to możemy w tym roku pieniędzy nie otrzymać. Jeśli pieniądze trafią na nasze konto, bo mamy wielkie szczęście to trzeba będzie szybko założyć działalności gospodarczą.

Na szczęście nie trwa to zbyt długo i szybko siebie z tym poradzimy. Kwota dotacji zależna jest od posiadanych pieniędzy przez urząd. Tak jak zostało wspomniane na początku im większe miasto tym więcej ma pieniędzy i bardziej chce zachęcić ludzi do tego żeby próbowali swoich sił prowadzać własne firmy jednoosobowe.

Jeśli czujemy się na siłach i mamy już dość dotychczasowej pracy to można będzie się zwolnić, odczekać okres czasu, jaki określa urząd pracy i sprawdzić się w nowej roli. Może to nam przypadnie do gustu i wiele na tym zyskamy? Te osoby, które będą mówiły, ale nigdy nie zaryzykują te się nigdy nie przekonają jak to wygląda.

Czy w świadectwie pracy wpisujemy urlop macierzyński

0
urlop macierzyński

Kobiety, które urodziły dziecko zastanawia się czy urlop macierzyński będzie ujęty w świadectwie pracy? Według prawa pracodawca nie ma obowiązku umieszczania takiej informacji w świadectwie pacy. Co w takim razie może się tam znaleźć?
Informacje, które znajdują się w świadectwie pracy są związane z tym, co wymaga kodeks pracy i nic więcej ta znajdować się nie będzie. W kodeksie pracy nie ma nic o tym żeby takie informacje jak urlop macierzyński tam się znajdowały. Pracodawca nigdy nie robi niczego więcej, czego nie wymaga od niego prawo i trzeba się z tym liczyć.

Co się znajduje w świadectwie pracy?

Jest tam o wiele więcej ważnych informacji jak okres oraz rodzaj wykonywanej pracy. Potrzebne są również informacje o tym, jakie stanowisko pracy zajmujemy oraz o tym, jaki był tryb zakończenia współpracy czy to wygaśniecie umowy czy jej rozwiązanie. Pozostałe informacje, które się znajdują na świadectwie pracy dotyczą wszystkiego, co wiązane z ubezpieczeniem społecznym oraz z wypłatą odpraw.

mama i dziecko

W takim dokumencie jak świadectwo pracy znajdą się wszystkie zajęcia wynagrodzenia, chodzi tutaj o postępowania egzekucyjne. Jeśli pracownik tego sobie życzy to pracodawca może tam wpisać wysokości wynagrodzenia oraz o posiadanych kwalifikacjach. Mogą się znaleźć informacje o tym, że pracownik korzystał z bezpłatnego urlopu, albo był na urlopie wychowawczym.

Podana będzie liczba dni, za które pracownik otrzymał pieniądze, ale nie był zdolny do pracy z powodu choroby. Bardzo ważne do uzyskania i ustalenia wysokości renty czy emerytury jest wskazanie w świadectwie pracy ile trwały okresy nieskładowane podczas zatrudnienia takiej osoby. Jest to czas pobierania zasiłku chorobowego lub opiekuńczego. Plusem jest to, że do okresu nieskładkowego nie wlicza się urlopy macierzyńskiego.

Zasiłek macierzyński wpływa na wysokości rent i emerytur. Jest do nich wliczany. Pracodawca musi wiedzieć jak wypełniać świadectwo pracy, bo w przeciwnym razie trzeba będzie do niego wracać i to poprawiać, a na pewno na to nie mamy czasu, dlatego jeśli otrzymujemy takie świadectwo to warto wszystko bardzo dokładnie sprawdzić opierając się o to, co na ten temat jest napisane w kodeksie pracy.

Postępując zgodnie z tymi regułami wiemy, że w świadectwie pracy znajdują się wszystkie potrzebne adnotacje. Wiele kobiet boi się, co się będzie działo, jeśli pójdą na urlop macierzyński. Obecnie prowadzona jest polityka prorodzinna, dlatego mając dziecko czy dzieci można będzie wiele na tym zyskać. Jeśli chodzi o świadectwo pracy to w Internecie można będzie znaleźć gotowy wzór i wtedy dowiemy się jak wygląda.

Wypełnienie tego dokumenty jest bardzo ważne i trzeba to dokładnie sprawdzać.

Najważniejsze jest zrobić to tak żeby wszystko się zgadzało i było zgodne z prawdą. Urząd może to przecież dokładniej sprawdzić i jeśli wyjdą jakieś nieprawidłowości to będzie wielki problem, a na to nie można sobie pozwolić. Jeśli na świadectwie pracy jest jakikolwiek błąd to po stronie pracodawcy jest jego naprawienie. Nie zajmuje się tym pracownik, bo nie ma do tego uprawnień.

 

Jeśli pracodawca nie zrobi tego na czas to może mieć przez to problemy. Według prawa wygląda to tak, że nie robi się korekty do tego świadectwa, które zostało wystawione tylko tamto jest nieważne i wystawia się nowy dokument z nową datą. Wtedy jest to wiarygodny dokument, który biorą pod uwagę urzędy, do których pracownik się zgłasza. Wszystko musi być wypełnione dokładnie tak jak trzeba. Jeden błąd anuluje cały dokument i trzeba go wystawiać od nowa.

To, dlatego przy wypełnianiu dokumentu nie ma się, co spieszyć i trzeba bardzo dokładnie sprawdzić wszystkie zawarte informacje o pracowniku. Wtedy nie ma ryzyka, że coś się pominie. Lepiej teraz posiedzieć znacznie dłużej przy wypełnianiu dokumentu świadectwa pracy niż później zastanawiać się jak to naprawić. Często ten błąd, który się tam znajduje jest nie do zauważenia dla pracownika i wtedy zaczynają się problemy, bo on sam się do pracodawcy nie zgłosi.

To po stronie pracodawcy jest znalezienie błędu i wpisanie tego, co tam być powinno. Pracodawca ma wiele obowiązków, których musi dopełnić. Na pewno do jednych z nich zaliczane jest świadectwo pracy, które musi być w rzetelny sposób wypełnione.
Jeśli wszystko będzie zrobione jak należy to pracownik nie będzie musiał wracać, a przecież może nie mieć na to czasu, może mieszkać w innym mieście, a nawet poza granicami kraju. Wtedy problem naprawienia błędu jest jeszcze trudniejszy i lepiej do tego nie dopuszczać.

Wstępne badania lekarskie do pracy jakie

0
wstępne badania lekarskie

Pracodawca nie musi dopuszczać pracownika do pracy, jeśli ten nie posiada aktualnych badań i orzeczenia lekarza, że się do tego nadaje. To jest zgodne z prawem i kodeksem pracy, dlatego trzeba się do tego stosować, bo inaczej pracodawca może nas odesłać do domu. Badania wstępne do pracy to podstawa i warto o tym wiedzieć jak najwięcej się tylko da.

Każdego pracownika będą obowiązywały takie badanie profilaktyczne.

Mogą być wykonywane przed podjęciem pracy jak i w czasie, kiedy już pracuje. Wyróżnia się aż trzy typy takich badań, na które możemy być odesłani przez pracodawcę. Badania wstępne to początek pracy w nowym miejscu., Kolejne to badania okresowe, które wykonuje się wtedy, kiedy upływa termin badań wstępnych. Na końcu mamy trzeci rodzaj, którym są badania kontrole, to są badania, które wykonuje się, jeśli byliśmy długo za chorobowym i teraz trzeba sprawdzić czy wszystko wróciło do normy.

Dotyczy to osób, które na zwolnieniu były przez okres dłuższy niż trzydzieści dni. Badaniom podlegają osoby, które właśnie zostały przyjęte do pracy, pracownicy młodociani przenoszeni z jednego stanowiska pracy na drugie. Każde przenoszenie z jednego stanowiska na inne gdzie mogą występować szkodliwe dla zdrowia warunki oznaczają wysłanie pracownika na badania. Tylko wtedy może on pracować zgodnie z prawem i w razie kontroli nie będzie żadnego problemu.

badania lekarskie do pracy

Jeśli ktoś jest przyjmowany powtórnie do pracy na to samo stanowisko to badania wstępne nie obowiązują go i nie musi na nie tracić czasu. Jeśli zmienia się stanowisko pracy na takie gdzie występują te same warunki również nie trzeba tego robić. Jeśli pracownik przychodzi do pracodawcy i ma aktualne orzeczenie lekarskie, z którego wynika, że nie ma żadnych przeciwwskazań do wykonywania zawody to nie trzeba go ponownie kierować na badania.

Nie dotyczy to również osób, które zmieniają pracę i nie minęło jeszcze trzydzieści dni od zwolnienia w jednej firmie i zatrudnienia w tej. Pracodawcą sam może zdecydować czy taka osoba powinna iść na badania czy nie.
Jeśli nie ma żadnych przeciwwskazań, bo pracowała na takim samym stanowisku wcześniej to do lekarza chodzić nie musi. Te osoby, które nie będą zatrudnionych w pracy, która jest bardzo niebezpieczna również nie muszą robić badań.

Badania lekarskie dla pracowników

Na badania wstępne do pracy kieruje każdy pracownika przyszły pracodawca. Skierowanie otrzymujemy w dwóch egzemplarzach gdzie jedna sztuka jest dla lekarza, a druga dla osoby kierowanej na badania. Pracodawca musi później takie skierowanie razem wykonywanym badaniem przechowywać w aktach pracownika. Zaletą takich zadań jest to, że wszystkie koszty ponosi pracodawca, a nie pracownik.

Pracownik korzysta z pomocy lekarza, z którym pracodawca ma zawartą umowę. Lekarz wydaje orzeczenie, że nie ma żadnych przeciwwskazań albo jakieś są i wtedy trzeba będzie podejmować dalsze kroki. Jeśli coś z pracownik zdrowiem jest nie tak jak trzeba to niestety, ale nie dojdzie do posiadania umowy. Może też być czasowo dopuszczony do pracy, ale za jakiś czas przyjdzie na badania żeby sprawdzić czy jest w lepszej kondycji. Problemem w Polsce są wszelakiego rodzaju kombinację.

Zamiast udać się na rzetelne badania, które mają za zadanie sprawdzenie czy jesteśmy zdrowi czy nie my wybieramy drogę na skróty. Płaci się za orzeczenie właściwie bez sprawdzenia pracownika i jego stanu zdrowia. Problem polega na tym, że często na takich badaniach wychodzą nam choroby, o który nic nie wiedzieliśmy. Gdyby nie badania moglibyśmy mieć w przyszłości poważniejsze problemy i właśnie tak się dzieje u wielu osób.

wstępne badania

Jeśli mamy skierowanie na badania to byłoby dobrze podjeść do tego w profesjonalny sposób, a wtedy, jeśli jesteśmy zdrowi to i tak pracę otrzymamy. Jeśli jednak coś się dzieje to będzie można skorzystać z pomocy lekarza. Warto właśnie w ten sposób do tego dochodzić. Na przestrzeni lat się i tak wszystko zmienia na lepsze, bo więcej pracodawców dba o to żeby te badani były przeprowadzane tak jak należy.

Badania naprawdę nie trwają długo, a często można je robić w czasie trwania pracy. Nie migajmy się od tego tylko starajmy się wszystkie wykonać tak szybko jak to tylko jest możliwe.
Tylko wtedy dowiemy się czy nadajemy się do takiej pracy czy nie. Jeśli nie pracujemy w szkodliwych warunkach to mało prawdopodobnym jest żeby były jakiekolwiek przeciwwskazania. Wystarczy udać się do lekarza, a wtedy wszystkiego się dowiemy. Kilka dni i będzie już po wszystkim, a my będziemy zatrudnieni w nowym miejscu.

Czy umowy zlecenia wlicza się do stażu pracy

0
umowy zlecenia

W Polsce na umowę zlecenie jest zatrudnionych wiele osób. To najpopularniejsza ze wszystkich dostępnych umów, dlatego wiele osób zastanawia się jak to jest z liczeniem stażu pracy, jeśli tych umów często mają dziesiątki?

Czy to w ogóle się w to wlicza i czy pracują tylko dla pracy czy może dla przyszłej emerytury?

Pracodawca woli pracownika zatrudniać na umowę zlecenie, ponieważ generuje to o wiele mniejsze koszty, a przecież o nic innego się dzisiaj nie rozchodzi jak o pieniądze. W biznesie nie ma sentymentów tylko liczy się to ile można zarobić i jak wiele można zyskać. Staż pracy jest uregulowany przepisami prawa i trzeba wiedzieć, czym to jest i jak to w ogóle wygląda.

Jeśli uda nam się osiągnąć odpowiedni staż pracy to można będzie przejść na emeryturę i otrzymać sporo pieniędzy. Oczywiście to wszystko zależne jest od wysokości składek, jakie były opłacane przez te wszystkie lata. Jeśli nie było tego za dużo to nie ma się, co spodziewać wysokiej emerytury. Jeśli jesteśmy jedynie na umowie zlecenie to pamiętajmy, że trzeba każdego miesiąca odprowadzać składki na ubezpieczenie społeczne.

Od kilku lat obowiązuje nowy bardziej restrykcyjny przepis, który jasno mówi, że nawet, jeśli umowa zlecenie opiewa na kwotę mniejszą od minimalnego wynagrodzenia to i tak składka musi być odprowadzana. To, dlatego w ostatnim czasie takich umów jest znacznie mniej. Pracodawcy widzą, że jakiekolwiek kombinacje im się i tak nie opłacają. Jest też dobra wiadomość dla studentów, którzy nie ukończyli dwudziestego szóstego roku życia, bo oni nie muszą składek za umowę zlecenie odprowadzać.

czy umowy zlecenia wlicza się do stażu pracy

To, dlatego często w ogłoszeniach widać, że szukają studentów, bo im się ich zatrudnienie o wiele bardziej opłaca. Jeśli chodzi o to czy umowa zlecenie wlicza się do stażu pracy to nie ma dobrych wiadomości.
Niestety, ale, mimo że odprowadzamy składki na ubezpieczenie społeczne to nie ma możliwości żeby naliczyć okres zatrudnia i zwiększyć swój staż pracy. To, dlatego umowy zlecenie są tak mało opłacalne i coraz mniej osób się na to godzi. Do stażu pracy wlicza się tylko okresy pracownice, co oznacza, że jest to między innymi służba wojskowa czy nawet pobieranie zasiłku dla bezrobotnych.

Praca na umowie zlecenie

Wielu pracodawców starało się wykorzystać pracownika jak tylko to było możliwe. To, dlatego wprowadzono taką umowę, bo właściwie pracodawca za nim nie odpowiadał. Osoby, które były na umowie zlecenie nie widziały od dawna urlopu i pracowały na swoje utrzymanie bez względu na to czy były chore czy zdrowe. Tak to do tej pory wyglądało. Obecnie się trochę zmienia, ale to jednak nie jest to, co powinno.

Pytanie to, kto stworzył coś, co jest tak niekorzystne dla pracownika i przez te wszystkie lata transformacji tego nie zmienił? Widać, że lobby przedsiębiorców ma się bardzo dobrze, dlatego zwykły pracownik nie ma innego wyjścia i musi na tym pracować. Dobrze, że trzeba dzisiaj odprowadzać składki od każdej umowy zlecenie bez względu na kwotę, która na niej widnieje, bo to było jeszcze bardziej niekorzystne dla osób, które na takich umowach było.

Tych osób było bardzo, ale to bardzo dużo, bo każdy pracodawca, który miał tylko możliwość to kombinował jak dla siebie zyskać jak najwięcej. To, co się dzieje z pracownikiem nie miało dla niego znaczenia. Dzisiaj to pracownik jest ważny, bo pracownik nie ma problemu ze znalezieniem pracy. Rynek pracy ma się bardzo dobrze, dlatego pracodawca, który chce coś kombinować nie ma szans żeby znaleźć pracownika. Wreszcie pracownicy mają trochę sprawiedliwości i dlatego warto z tego korzystać.

staż pracy

Byłoby lepiej gdyby umowy zlecenie w ogóle nie było, ale na razie nic się tutaj lepszego nie zapowiada. Jeśli szukamy pracy, a otrzymujemy właśnie taką umowę to można popracować kilka miesięcy, ale nie kilka lat, bo mamy na tym większe straty niż zyski, a przecież nie chcemy takiego rozwiązania. Z drugiej strony gdyby nie umowa o dzieło to wiele firm nie poradziłoby sobie z ich utrzymaniem. Może ludzie nie mają korzystnych warunków, ale z drugiej strony mają pracę.

W ten sposób również trzeba do tego podchodzić, że nie wszystko jest takie złe jak na pierwszy rzut oka może wyglądać. Nie ma umowy, która ma same zależy czy sam wady. W przypadku umowy o dzieło jest jeszcze gorzej, bo tam nie przysługuje nam tak naprawdę nic.
Nie ma ubezpieczenia, nie ma stażu jest tylko to, co zarobimy dla siebie. Czytając, co mamy z korzystania z tej umowy szybko dojdziemy do wniosku, że jednak umowa zlecenie jest o wiele lepsza i będziemy się cieszyć, że na niej możemy być.

Czy po szkole policealnej jest praca

0
praca

Temat kształcenia od lat budzi rozliczne kontrowersje. Kolejne ekipy rządzące znajdują coraz to nowe pomysły na uzdrawianie edukacji.
Początki zdobywania wiedzy sięgają jednak wiele dziesiątek stuleci wstecz. Wraz z rozwojem człowieka dostrzeżono konieczność, poszerzania wiedzy oraz umiejętności. Początkowo kwestia ta dotyczyła zajęć praktycznych.

Nauczano, więc takich zajęć jak garncarstwo, doskonalono umiejętności łowieckie czy też szeroko rozumiane zdolności rzemieślnicze. Starożytni Sumerowie jako pierwsi zauważyli konieczność czynienia zapisów. Początkowo posługiwano się tym zapisem dla celów uporządkowania systemu podatkowego. Z czasem zaczęto zapisywać coraz to bardziej złożone myśli. W tamtym właśnie okresie około 5 tysięcy lat temu powstało jedno z pierwszych dzieł literatury czyli Epos o Gilgameszu. Sławił on czyny legendarnego króla.

czy po szkole policealnej jest praca

Jednak bez posługiwania się pismem utrwalenie tych opisów nie byłoby możliwe. Sumerowie również jako pierwsi stosowali na dość szeroką skalę złożone obliczenia matematyczne. Wykonywali je w celu uzyskania wiedzy na temat położenia gwiazd, czy też wykorzystania pływów morskich dla własnej korzyści.
Kolejne cywilizacje zaczęły przodować w rozwoju nauk abstrakcyjnych. W tym niezrównany prym wiedli oczywiście przedstawiciele kultury hellenistycznej. To właśnie Grecy zapoczątkowali rozwój filozofii, geometrii nie bez przyczyny nazywanej dzisiaj euklidesową.

Położono podwaliny pod teatr. Grecy również dokonywali pierwszych poważnych odkryć oraz zaczęto stosować metodę eksperymentu dla udowodnienia własnych tez.. Wtedy także powoływano pierwsze szkoły. Nazywano je Gymnazjonami. Oprócz kształcenia w zakresie erystyki oraz umiłowanej przez Greków filozofii, praktykowano tam również wzmożone ćwiczenia fizyczne. Niektóre osoby trafiły pod skrzydła takich ośrodków jak np Akademia Platońska. Liczni filozofowie epoki toczyli tam zajadłe spory o naturę rzeczy.

W okresie średniowiecza początkowo należy mówić o całkowitym załamaniu się kształcenia . Upadek Imperium Rzymskiego spowodował nieznany wcześniej chaos. Europę nawiedziły wówczas liczne hordy zupełnie dzikich niepiśmiennych przybyszów. Wiele wynalazków starożytności jak na przykład krzesła zostały kompletnie zapomniane.

W średniowieczu struktura kształcenia była zasadniczo podzielona na dwa obszary Były to obszary kościelny i świecki. W obszarze kościelnym uczono podstaw teologii a także nauczano języków klasycznych czyli łaciny i greki. Kształcenie świecie opierało się na zbudowanej tradycji cechowej. Rzemieślnik wykonujący dany przedmiot, zwykle przysposabiał sobie kilku czeladników.

Szkolił ich tak długo w naukach praktycznych ,aż do czasu kiedy stwierdził , że jego uczniowie nabyli stosowne umiejętności. Wtedy to pozwalał im samodzielnie wykonać daną rzecz . Później przeprowadzano egzaminy czeladnicze. Pozwalały one na wyłonienie nowych członków cechu rzemieślniczego. Ci który źle wykonywali pracę, klub nie chcieli wstąpić do cechu nazywani byli partaczami. Z biegiem stuleci poszerzano zakres nauczania. Dzieci bogatych mogły uczyć się na przykład malarstwa.

Dopiero wiek oświecenia przyniósł pomysł zwiększenia skali elementarnego wykształcenia. Krył się za tym pomysł iście praktyczny. Poddani którzy umieli czytać, lepiej wykonywali polecenia władcy.
Powszechna alfabetyzacja Rosji wiązała się z przejęciem władzy przez bolszewików. Chłop oraz robotnik umiejący czytać stawali się forpocztą bardziej wykwalifikowanego pracownika.
Po 1945 roku system edukacji zaczęto reformować .

szkoła policealna

Postawiono wraz z rozwojem przemysłu na wzmożone nauczanie zawodowe, celem wytworzenia kadr dla przemysłu. Z powodu przemian ustrojowych sytuacja ta bardzo się zmieniła . Kluczową rolę zaczęła odgrywać gospodarka oparta na wiedzy. Paradoksalnie sytuacja ta doprowadziła do braków wśród kadry robotniczej.
Obecnie kształcenie zawodowe, w tym i policealne staje się modne.

Pojawia się pytanie czy po szkole policealnej jest praca?

Wydaje się, że tak postawione pytanie jest właściwe. Obecnie wykonywanie wielu zawodów wymaga dodatkowych kwalifikacji. Szkoły zawodowe z uwagi na przestarzały sprzęt oraz metody dydaktyczne nie zawsze są w stanie zapewnić odpowiednią jakość nauki. Wiele osób ma także trudność z wyborem studiów.

Obecnie rynek pracy jest tak specyficzny iż nawet Posiadanie licznych kwalifikacji może nie wystarczyć. Szkoły policealne stanowią swego rodzaju pomost. Pozwalają na szybkie zdobycie konkretnego zawodu. Wtedy to zależnie od regionu odpowiedź na pytanie o pracę może być pozytywna.

Własna działalność czy umowa o pracę

0
własna działalność

Co jest bardziej opłacalne – własna działalność czy umowa o pracę? Na to pytanie odpowiedź chciałby chyba znać każdy. Wiele osób ma własne teorie, na ten temat. Niektórzy są zdecydowanymi zwolennikami prowadzenia własnej firmy i nie mogą sobie wyobrazić pracy u kogoś.

Oni nie muszą się zastanawiać – własna działalność czy umowa o pracę.

Dla nich jest to oczywiste! Posiadanie dobrze prosperującego biznesu to cel, do którego dąży wiele osób, ale niestety nie każdemu udaje się odnieść sukces. To jest największe ryzyko prowadzenia firmy. Nigdy nie wiadomo, czy przyniesie ona jakiekolwiek zyski! Własna działalność czy umowa o pracę – które rozwiązanie jest bezpieczniejsze?

własna działalność czy umowa o pracę

Posiadanie pisemnej umowy daje pracownikowi gwarancję, że co najmniej przez jakiś czas będzie otrzymywał stałą pensję. Dzięki temu dokładnie wie, ile pieniędzy dostanie, może więc zaplanować swoje wydatki. To duża zaleta pracowania u kogoś.
Każdy kto zastanawia się, co jest lepsze – własna działalność czy umowa o pracę – powinien pomyśleć, na czym najbardziej mu zależy. Obydwa rozwiązania niosą ze sobą pewne ryzyko.

Nawet posiadając umowę o pracę, nie można być jej całkowicie pewnym, gdyż pracodawca również może ją rozwiązać. W takim razie co najlepiej wybrać? Własna działalność czy umowa o pracę? Obydwa warianty mają swoje dobre i złe strony. Prowadzenie swojej firmy wiąże się z ogromną odpowiedzialnością, a poza tym może pochłaniać mnóstwo czasu. Przedsiębiorca często nie ma zbyt wiele wolnego czasu, gdyż musi zarabiać na wysokie koszty utrzymania firmy.

Niezależnie od tego, czy to własna działalność, czy umowa o pracę, nigdy nie możemy czuć się całkowicie bezpieczni. Firma może okazać się niewypałem i nie przynosić upragnionych zysków, a umowę pracodawca może rozwiązać. W tej drugiej sytuacji zaletą jest okres wypowiedzenia, w ciągu którego pracownik ma czas na oswojenie się z przykrą wiadomością i zacząć rozglądać się za inną pracą.

Ludzie, którzy stracili swoje stanowisko, zaczynają się zastanawiać: własna działalność czy umowa o pracę? Zaczynają myśleć nad tym, czy prowadzenie własnej firmy nie okaże się bardziej korzystne, niż praca dla kogoś innego. Warto wziąć jednak pod uwagę kilka kwestii. Samo założenie firmy to żaden problem, gdyż wystarczy wypełnić minimum formalności, aby stać się formalnie przedsiębiorcą.

Prawdziwym problemem jest rozwinięcie firmy w taki sposób, aby osiągnąć zadowalające zyski i wielu klientów. Własna działalność czy umowa o pracę to trudny wybór dla kogoś, komu zależy na zarabianiu dużych pieniędzy i nie wie, co zrobić, aby osiągnąć swój cel. Z jednej strony, firma może przynieść wysokie dochody, ale tylko niewielkiej części przedsiębiorstw to się udaje. Z drugiej strony, to umowa o pracę to pewny zysk, a po pewnym czasie rosną szansę na awans i wyższą pensję.

Wiele jest osób które nie mogą się zdecydować, co jest lepsze. Własna działalność czy umowa o pracę? Każde z tych rozwiązań ma swoje zalety i wady. Osoby które mają dobry pomysł na firmę, są przedsiębiorcze i pewne siebie, powinny spróbować swoich sił w biznesie. Jeśli będą mocno zmobilizowane i będą ciężko pracować na swój sukces, mają duże szanse na to, żeby błyskawicznie osiągnąć zyski.

umowa o pracę

To, czy własna działalność czy umowa o pracę jest lepsza, zależy od kilku czynników. Nie każdy nadaje się do prowadzenia własnej firmy. Aby być dobrym przedsiębiorcą, należy posiadać pewne określone cechy. Bardzo istotna jest umiejętność rozmawiania i negocjowania z klientami. Analityczny umysł i zdolność do szybkiego podejmowania decyzji to kolejne cechy, jakie powinni posiadać przedsiębiorcy.

Własna działalność czy umowa o pracę?

Czasami podjęcie decyzji jest wyjątkowo trudne. Każdy chciałby zarabiać jak najwięcej, ale nie każdy ma odpowiednie umiejętności. Umowa o pracę nie zawsze oferuje wysokie zarobki, szczególnie na zwykłych stanowiskach. Jednak jest szansa na to, że pracownicy którzy wyjątkowo się wyróżniają, dostaną awans i będą zarabiać stopniowo coraz więcej.

Trudno powiedzieć, czy własna działalność czy umowa o pracę pozwala zarobić więcej. To zależy od zaangażowania pracownika, jego umiejętności oraz branży, w której prowadzi działalność lub pracuje. Decydując się na prowadzenie własnej firmy, trzeba być przygotowanym na ogromną pracę.
Co powinna wybrać przedsiębiorcza, młoda osoba – własna działalność czy umowa o pracę? Jeśli uważa, że nadaje się do prowadzenia firmy i ma już nawet jakiś pomysł, to może warto, żeby spróbowała zrealizować swoje plany i być może osiągnąć sukces!

Czy nagana jest wpisana na świadectwie pracy

0
na świadectwie pracy

Podjęcie się pracy na danym stanowisku wiąże się z koniecznością postępowania według zasad przyjętych w zatrudniającej nas firmie. Oczywiście przestrzegać musimy także ogólnie przyjętych zasad, które obowiązują w każdym środowisku pracy. Pewne jest, że do miejsca swojego zatrudnienia, nie możemy notorycznie przychodzić spóźnieni. Wielu pracowników piastuje stanowiska, które wymagają obecności w ściśle określonych godzinach.

Czy nagana jest wpisana na świadectwie pracy

Przykładowo, jeśli pracujemy w telefonicznym biurze obsługi klienta, nasza nieobecność może spowodować, że potencjalni klienci firmy nie zdołają się z firmą skontaktować. Może to wywołać niechęć ze strony kontrahentów i spadek wiarygodności firmy. Jeśli na infolinii prowadzona jest sprzedaż, np. odzieży, firma traci także potencjalny zarobek z tej sprzedaży. Żadne przedsiębiorstwo nie może dopuścić do takiej sytuacji. Jeśli pracownik wykazałby się taką nieodpowiedzialnością i nie przychodziłby do pracy na czas, zarząd musiałby interweniować.

Innym zachowaniem, które nie jest dopuszczalne w żadnym środowisku pracy, jest negatywne oddziaływanie na współpracowników. Jeśli zespół ma być efektywny, trwały i osiągać coraz lepsze rezultaty, musi panować w nim dobra atmosfera- pełna zrozumienia i chęci pomocy. Każdy pracownik, który nie potrafi dostosować się do grupy, lubi dokuczać współpracownikom i sprawiać, że czują się w jego towarzystwie niekomfortowo, jest dla firmy zagrożeniem.

czy nagana jest wpisana na świadectwie pracy

Atmosfera w pracy powinna być bezapelacyjnie przyjazna. Tylko wtedy możemy liczyć na nietuzinkowe pomysły i wysoką wydajność członków zespołu. Kolejnym zagrożeniem dla firmy jest pracownik, który nie stosuje się do przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy. Jest to szczególnie niebezpieczne, kiedy mówimy o pracownikach produkcyjnych.

Pracując pośród wielkich maszyn, które przy złym użytkowaniu mogą wyrządzić ogromne szkody, trzeba być niezwykle uważnym i przestrzegać zasad bezpieczeństwa. Wszelkie wypadki do których doszło w miejscu pracy, zagrażają nie tylko zdrowiu i życiu pracowników, ale i reputacji firmy. Nawet jeśli do zdarzenia doszło tylko i wyłącznie z winy pracownika, to właśnie firma będzie postawiona w złym świetle.

Każdy pracodawca podejmując decyzję o zatrudnieniu nowego członka zespołu, kieruje się wizją rozwoju firmy i podniesienia jej rentowności. Pracownik musi więc spełniać przyjęte normy obyczajowe oraz w zakresie bezpieczeństwa. Ponadto powinien przestrzegać zasad, które obowiązują w organizacji dla której pracuje. Każda firma jest inna i ustala swoje własne wewnętrzne zasady.

Każdy pracownik przed decyzją o podjęciu pracy w danej firmie, powinien być zapoznany z tymi zasadami i wyrazić chęć do ich przestrzegania. Jedną z takich zasad jest sposób w jaki pracownik potwierdza wypracowane przez siebie godziny. Jeśli jest to praca zadaniowa, o wynikach pracy podwładnego świadczą projekty, które udało mu się zrealizować. W przypadku, gdy rozliczenie odbywa się za pomocą ilości przepracowanych godzin, można wprowadzić różne mechanizmy.

Jednym z nich jest karta pracy, którą pracownik będzie odbijał przy wejściu i wyjściu z pracy. Jest ona także dobrym sposobem na kontrolowanie przerw, z których pracownik korzysta.
Niestety zdarza się, że pracownicy nie przestrzegają ogólnie przyjętych zasad.

agana jest wpisana na świadectwie pracy

Co należy zrobić w takiej sytuacji?

Jednym ze sposobów jest wystawienie pracownikowi nagany. Jest ona wpisywana do akt pracownika. Jeśli pracownik naruszył przepisy panujące w firmie, szef ma prawo ukarać go naganą. To czy dane przewinienie kwalifikuje się do otrzymania przez pracownika nagany, czy też nie, zależy od przełożonego. Należy jednak pamiętać, że za podobne przewinienie należy karać tak samo.

Nie można dopuścić do sytuacji, której za notoryczne spóźnienia, jedna osoba jest karana naganą, a druga nie otrzymuje od przełożonego nawet upomnienia.
Ważną kwestią jest to czy nagana jest wpisana na świadectwie pracy. Odpowiedź jest jednoznaczna i brzmi: nie. To, że postanowiliśmy pracownika ukarać właśnie w ten sposób, nie może pojawić się na świadectwie pracy. Ponadto kara jaką jest nagana ulega przedawnieniu po roku pracy (oczywiście jeśli podczas tego roku pracownik wywiązywał się należycie ze swoich obowiązków).

Jednak mimo, że informacja o takiej karze nie powinna znaleźć się na świadectwie pracy, zdarza się, że pracodawca ją tam umieszcza. Co zrobić w takiej sytuacji? Należy zachować zimną krew i pamiętać, że przysługuje nam sprostowanie takiego świadectwa. Należy jednak działać jak najszybciej, im dłużej zwlekamy tym mamy mniejsze szanse na takie sprostowanie.

Praca w policji czy warto

0
praca w policji

Rynek pracy zmienia się z roku na rok. Zawody, które jeszcze niedawno były poszukiwane, tracą na znaczeniu, a inne wchodzą na ich miejsce. Jednak są zawody, które niezmiennie znajdują się na szczycie zainteresowań. Poza zawodami korporacyjnymi, takimi jak adwokat, radca prawny, czy notariusz, dużym zainteresowaniem cieszą się zawody związane ze sferą budżetową.

Praca w policji czy warto

U podłoża tego zainteresowania leży pewność tej pracy i jej przewidywalność. Są one szczególnie przydatne dla osób, które szukają stabilności. Administracja samorządowa jest jednym z miejsc, które przyciąga chętnych do pracy w urzędach miasta i gmin.

Innym sektorem, chętnie rozpatrywanym w kontekście zatrudnienia, są różnego rodzaju służby mundurowe. Bo któż w dzieciństwie nie chciał być strażakiem, czy policjantem. Niemal każdy chłopak bawił się w wojsko. Służby te, poza stabilną sytuacją, niosą ze sobą również prestiż i akceptacje społeczną. Może nie każda w równym stopniu. Odbywające się każdego roku badania satysfakcji opinii publicznej wskazują, że największym zaufaniem społecznym cieszy się straż pożarna, a bardzo wysoko jest również wojsko.

Każdego roku mierniki zadowolenia obejmują również pracę policji. I nieprzerwanie, od ostatnich dwudziestu pięciu lat, obserwowana jest tendencja, która nie spada poniżej 80 procent zadowolenia. To bardzo duży kredyt zaufania. W porównaniu ze strażą pożarną, która pełni funkcje typowo usługową, różnica między nimi nie jest wielka.

Zwłaszcza, że policja stanowi jednak formacje w pewnym stopniu represyjną. Oczywiście, większość społeczeństwa cieszy się z zapewnionego bezpieczeństwa. Jednak już wystarczy spotkanie z funkcjonariuszami ruchu drogowego, by nawet zwykły i uczciwy obywatel stracił tą pewną dozę sympatii.

policja

W takiej sytuacji, spoglądając na kolejki chętnych do podjęcia służby w policji, wielu zastanawia się: praca w policji czy warto?
Odpowiedź jest bardziej złożona, niż można zakładać. Bo z jednej strony, mamy do czynienia z formacją stabilną, utrzymywaną z budżetu państwa. W takim kontekście, jest to praca pewna, wynagrodzenia nie są zagrożone.

Nawet jeżeli z powodu różnych zawirowań w ramach budżetu państwa, pewne płatności zostaną wstrzymane, to jednak zawsze zostaną wypłacone. W sferze finansowej, należy również brać pod uwagę, regularne podwyżki. Może i zarobki w policji nie są tak wywindowane jak w sektorze prywatnym, jednak przychodzący do służby w policji, wie jak będzie wyglądała jego kariera.

Jest w stanie przewidzieć swoją ścieżkę rozwoju.

Wynikające z rozporządzeń szczeble kariery wskazują, na poszczególne stopnie służbowe. Równolegle z nimi występują stanowiska służbowe. Może i mozolna, ale przewidywalna drabina awansu, jest dużą zachętą dla każdego szukającego pracy. Jeszcze do niedawna, bardzo ważnym czynnikiem, który przyciągał do pracy w policji rzesze młodych ludzi, był skrócony czas służby.

Piętnaście lat służby wystarczało, aby funkcjonariusz mógł odejść na minimalną, ale zawsze, emeryturę. Obecnie, ten czas został przez ustawodawcę wydłużony, ale nadal znajduje się wielu chętnych, którzy chcą się zdecydować. Bo jest to i tak krótszy okres niż poza resortem.

Jednak zastanawiając się nad pracą w policji, mając w głowie pytanie: praca w policji czy warto? – należy pamiętać o ciemnych stronach tego zawodu. Nie na darmo przepisy umożliwiały przejście na wcześniejszą emeryturę. Podstawowy problem pojawia się, jeżeli zastanowimy się nad stroną semantyczną – wielokrotnie padło tu słowo: służba. Właśnie jest to służba, a nie praca. Wiąże się z tym więcej, niż mogłoby się wydawać.

praca w policji czy warto

Nie do końca funkcjonariusze objęci są systemem wynikającym z kodeksu pracy. Jako pełniący służbę, muszą brać pod uwagę, że nie mają unormowanego czasu pracy. Owszem, zasadniczo jest to osiem godzin dziennie, przez pięć dni w tygodniu. Jednak, w praktyce wiążą się z tym wielogodzinne dyżury, wykraczające poza ustalone godziny. Jest to czasami niekończąca się służba, w dodatku w bardzo niesprzyjających warunkach.

Już młodzi adepci, którzy po ukończeniu kursu podstawowego kierowani są do służby kandydackiej, mogą tego doświadczyć. Tam po praz pierwszy mają, poza szkolnymi salami, okazję zetknąć się z prawdziwym życiem. Zabezpieczenia imprez masowych, meczów, patrole. Wszytko to obarczone jest dużym napięciem i solidna dawką stresu.

Stresu, który niezależnie od miejsca pełnienia służby będzie się przez te wszystkie lata służby kumulował. Pokonując kolejne szczeble, awansując, zmieniając piony – wszędzie będzie towarzyszył nieustanny stres i presja. I jest to druga strona medalu, na której decydujący się na służbę w policji muszą być świadomi.

Sąd pracy jak wygląda rozprawa

0
sąd pracy jak wygląda rozprawa

Prawa pracowników są w naszym kraju łamane niepokojąco często. Wszyscy oczywiście zgadzamy się ze stanowiskiem, iż jest to karygodne i nie powinno tak być. Wszyscy chcielibyśmy walczyć o dobro pracowników i przeciwstawiać się tyranii wyzyskujących przełożonych, nierzadko znęcających się psychicznie nad podwładnymi.

W związku z wykorzystywaniem pracowników organizowanych było mnóstwo akcji społecznych, mających na celu podnoszenie świadomości zarówno pracodawców, jak i pracowników. Często bowiem zatrudnieni nie bronią swoich praw, gdyż najzwyczajniej w świecie ich nie znają. Dlatego bardzo ważne jest, by zapoznawać ich z przysługującymi im przywilejami, aby nikt im ich nie odbierał.

Często jedynym źródłem wiedzy jest dla pracowników internet. Mogą w nim jednak znaleźć mnóstwo nieoficjalnych, niesprawdzonych informacji, które mogą ich wprowadzić błąd. Statystyki pokazują, że Polacy bardzo często wyszukują takie frazy, jak choćby „sąd pracy jak wygląda rozprawa”, „kiedy udać się do sądu pracy”, „gdzie zgłosić niesprawiedliwe wypowiedzenie umowy o pracę” czy nawet „co to sąd pracy i jak działa”.
Jak już jednak wspominaliśmy, internet i informacje pozyskane na forach internetowych czy różnego rodzaju portalach, które nie są redagowane przez ekspertów, mogą być mylne i wprowadzać poszukującego informacji pracownika w błąd.

sąd pracy

Sądy pracy często same decydują się więc na organizowanie akcji mających na celu szerzenie informacji dotyczących praw pracowników oraz tego, jak instytucja ta właściwie działa i w czym może poszkodowanemu pomóc. Obywatele bardzo często boją się sądu pracy, gdyż zazwyczaj nie posiadają wiedzy na temat tego, jak on działa.
Gdy ich prawa oraz przywileje zostają nadwyrężone, unikają zgłoszenia sprawy do tejże instytucji, gdyż stanowi ona dla nich swoistą niepokojącą tajemnicę. Wolą po prostu przemilczeć sprawę, by „nie włóczyć się latami po sądach”. Jest to niesłuszne podejście.

Rozprawa w sądzie pracy nie powinna być postrzegana jako coś przerażającego i zagrażającego pracownikowi. Warto mieć odwagę, by w razie potrzeby podjąć najodpowiedniejszą decyzję i zawalczyć o przestrzeganie naszych praw, które bezsprzecznie nam przysługują.

Jak więc właściwie wygląda rozprawa w sądzie pracy?

Cóż, nie jest to nic nadzwyczajnego. Udajemy się do budynku instytucji, w którym rozprawa ma mieć miejsce, następnie kierujemy się pod salę o poszukiwanym przez nas numerze i czekamy na rozpoczęcie rozprawy. Następnie przesłuchane zostaną obie strony. Należy udzielać odpowiedzi zgodnie z prawdą i swoją wiedzą.
Bardzo przydatnym zabiegiem jest przygotowanie sobie wcześniej wszelkich dat dotyczących wydarzeń, które mają związek ze sprawą (okres zatrudnienia i tym podobne; generalnie, co się kiedy wydarzyło). Po zakończeniu rozprawy zostaniemy poinformowani o terminie kolejnej, następnej rozprawy.

Władze Rzeczpospolitej Polskiej podjęły ostatnio decyzję o wprowadzeniu w kraju specjalnego programu informacyjnego mającego na celu zapoznawanie obywateli z prawami pracowników oraz działaniem nie tylko sądów pracy, ale i generalnie całego polskiego systemu sądownictwa.

Do czego będzie się to sprowadzać w praktyce?

Zorganizowane mają zostać spotkania w licznych zakładach pracy rozlokowanych na terenie całego kraju; będą mieć one miejsce w czasie godzin pracy, dlatego też nikt nie będzie musiał stawiać się w miejscu pracy po godzinach lub w weekendy. W trakcie tego typu warsztatów specjaliści będą prowadzić specjalne wykłady dotyczące przywilejów pracowników oraz przysługujących im praw.

jak wygląda rozprawa

Będą to przemówienia urozmaicone prezentacjami multimedialnymi, by pracownicy zapamiętali i wynieśli z nich jak najwięcej, a także by spotkania te były dla nich również interesujące. Najważniejsze jest to, by warsztaty były przede wszystkim utylitarne, a więc by przyniosły wymierne korzyści w postaci wzrostu świadomości pracowników, a także pracodawców. Właśnie to jest bowiem najważniejszym celem pomysłodawców, w imię którego chcą oni przede wszystkim walczyć.

Odpowiedzialność spoczywa również w rękach pracowników i właścicieli firm oraz zakładów, którzy prowadząc pewne prewencyjne działania mogą sprawić, że obróci się to na ich korzyść.
Kiedy oni sami będą bowiem znać prawa swoich pracowników i będą ich przestrzegać, a także informować swoich podwładnych na temat tego, jakie prawa im przysługują, ci zaczną dostrzegać, jak poważnie oraz uczciwie są przez szefa traktowani.

To zaś może znacznie poprawić relacje między przełożonym a podwładnymi oraz sprawić, że atmosfera w miejscu pracy stanie się o wiele przyjemniejsza i wpłynie pozytywnie na każdą pracującą tam osobę.

ZOBACZ TEŻ