Wiele osób kiedy idą do urzędu pracy to dowiadują się że pracy dla nich nie ma ale jest staż. Dawniej nie było tak że osoba mając pięćdziesiąt lat idzie na staż. Był na to określony wiek ale dzisiaj się to zmienia. Staż to dla pracodawcy bardzo dobre rozwiązanie ponieważ ma za darmo pracownika. Za wszystko płaci państwo ale często pracodawca myśli że może robić z osobą na stażu co chce. Często naginane są przepisy prawa ale czy tak można?
Czy może zostać sam?
Tutaj już jest wiele wątpliwości i wielu pracodawców nie zwraca na to uwagi. Stażysta który chce otrzymać pracę też się nic nie odzywa i później są z tego problemy. Na pewno stażysta jest uczniem i to nawet wtedy kiedy jest trzydzieści lat starszy od swojego nauczyciela. To oznacza że taka osoba nie może zostawać na stanowisku pracy sama. Skoro się oczy to znaczy że nie zna się jeszcze na wszystkim. Można to porównać do nauki jazdy i czy kursant może po drodze sam jeździć? Na placu manewrowym się zdarza ale nigdy na drodze publicznej.
Tutaj jest dokładnie tak samo dlatego jeśli ktoś nas zostawia to oznacza że łamie przepisy. Gdyby w tym czasie doszło do jakieś wypadku to pracodawca miałby nieprzyjemności i ciągany będzie wtedy po sądach. Chcąc mieć stażystę w firmie trzeba będzie akceptować przepisy które obowiązują i trzeba o tym pamiętać. Jeśli ktoś nie ma zamiaru tych przepisów respektować to może dać sobie spokój ze stażystami. Jeśli pracodawca wykorzystuje nas w ten sposób albo jeszcze musimy pracować w soboty to trzeba się z tym zgłosić do urzędu pracy.
Powiemy że pracodawca nie spełnia wymogów stawianych przez urząd i my pracować tam nie chcemy. Takie mamy prawo i dobrze byłoby z niego skorzystać. Pracodawca zostanie upomniany i jeśli się to nie zmieni to poszukamy sobie innego stażu. Stażysta nie może również pozostawać po godzinach pracy bo to uczeń i jest traktowany inaczej niż zwykły pracownik.
Prawa stażysty
Stażysta ma swoje prawa i obowiązki dlatego zanim stażystą pozostaniemy to trzeba się zapoznać z regulaminem. Wtedy wiemy jaki mamy zakres prac i czego od nas może wymagać pracodawca. Problem w tym że jeśli idziemy na staż to chcemy mieć prace i nie chcemy mieć konfliktów z pracodawcą bo wiemy że to może nas kosztować właśnie to miejsce pracy. Pozwalamy na zbyt wiele ale na końcu okazuje się że staż się kończy, a my pracy nie mamy.
Większość stażystów kończy staż bez niczego a to jest naprawdę bardzo ciekawe bo przecież pracowników brakuje. Niestety ale pracodawcy skoro mają pracownika za darmo to chętnie z tego korzystają. Tylko że jeśli trzeba zacząć mu płacić z własnej kieszeni to sytuacja się zmienia. Tak to wygląda w wielu firmach dlatego trzeba od razu pytać się pracodawcy czy są szanse na pracę po stażu czy nie? Jeśli nie to dziękujemy i idziemy dalej bo my całe życie na stażu być nie chcemy, a tak może właśnie być.
Stażysta i jego praca
Wynagrodzenie za pracę stażysty jest bardzo niskie, a ma on dokładnie takie same obowiązki jak zwykły pracownik. Nie jest to sprawiedliwe i można byłoby to jeszcze przemilczeć gdyby po stażu można było otrzymać pracę na umowę ale różnie z tym bywa. Oczywiście wiele osób które odbywają staż kompletnie się do tego nie nadają i to nie jest praca dla nich dlatego żaden pracodawca nie przedłuży z nimi umowy i nie zatrudni ich na stałe. Niektóre osoby chodzą na staż bo muszą ale pracować im się nie chce. Tak to właśnie wygląda w Polsce że nie ma rąk do pracy ale ludziom nadal nie chce się pracować.
Mogliby to przecież wykorzystać i poprawić swoją sytuacje materialną ale nie mają zamiaru tego robić. Szkoda że właśnie w ten sposób do tego podchodzą ale ich toku rozumowania się nie zmieni. Stażystów w Polsce jest bardzo dużo bo to sposób na to żeby znaleźć ludziom prace. Osoby młodsze i starsze mają staż. W przypadku osób starszych nie jest to opłacalne bo otrzymanie wynagrodzenia kilkusetzłotowego to nie jest szczyt ich marzeń. Niestety ale jeśli odmówimy pójścia na staż w urzędzie pracy to tracimy wszystkie przywileje i jesteśmy wykreślani, a na to nie możemy sobie pozwolić.
Dzisiaj jeśli jesteśmy zdolni do pracy to nie ma szans żeby mieć ubezpieczenie społeczne po współmałżonku. Trzeba radzić sobie samemu dlatego musimy kombinować coś innego, a wtedy nie będziemy mieć żadnych problemów. W ten sposób chce się zachęcić osoby niepracujące do tego żeby się pracy podjęły. Jaki jest tego skutek? W wielu przypadkach przynosi to dobre efekty ale bywają takie przypadki że nic nie jest w stanie im pomóc i nikt ich nie zachęci do wykonywania pracy.
